Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-10-2015, 10:43   #389
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Gunther patrzył na to wszystko z oczami pełnymi przerażenia. To nie pewność swoich umiejętności posłała strzałę w niebo, lecz strach i drżące dłonie. Jak można było walczyć z czymś takim, co nawet skórę miało niczym pancerz? Najchętniej spróbowałby ucieczki, albo przynajmniej wejścia na drzewo, gdzie demonica miałaby może problem dostać się posiadając szczypce zamiast dłoni. Ale jego towarzysze ciągle tam walczyli, nie próbując salwować się ucieczką.
Dlaczego to robili?!
Nawet optymizm Kuntza zawodził okrutnie, gdy przychodziło do szacowania wyniku tego otwartego boju.
Wypuścił kolejną strzałę, gotowy wspierać Oswalda i powalonego krasnoluda przynajmniej w ten sposób. W inny chyba już nie potrafił. Tylko szaleniec mógłby teraz zaszarżować na tego potwora!
 
Sekal jest offline