- Tak… Kapłanka… Miłosierna Siostra Hilda Schicker spoczywa już w Ogrodach Morra, aczkolwiek nad jej świętością i miłosierdziem mógłbym prowadzić długie i konstruktywne spory. Jednakże została ułaskawiona przez oczyszczający ogień i nie mieliśmy wyjścia, musiałem przeprowadzić ją na drugą stronę - von Bullenstark ruszył z wolna opierając się o kosę niczym kulejący o swoją laskę.
- Samo ciało jak się z pewnością domyślacie strawił ogień. Wszelkie raporty oraz dokumentacje posiada Baron von Wellmitz, który niebawem wyjeżdża. Z tego co wiem sprawa Siostry Schicker została zamknięta, a występki Himmela rozliczyli Bogowie. Niech jego potępiona dusza odnajdzie odkupienie.