Mistrzu, powiedz mi, bo nie jestem pewny.
Rozumiem mechanikę bezpośredniej walki wręcz. To dosyć jasne.
Co ze strzelectwem?
Zakładamy, że przy większej porażce jakoś się wystawiłem na ostrzał i dostałem kamieniem?
A co gdy to ktoś do mnie strzela? Test zwinności?
Jakieś osłony typu "Jestem taurenem o kondycji 5 i noszę 20kilowy pawęż"... to pomaga?
W ogóle ekwipunek ma tu znaczenie, czy jest tylko smaczkiem fabularnym? |