Wątek: Bezludna Wyspa
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-04-2007, 21:12   #5
Serpentia
 
Reputacja: 1 Serpentia wkrótce będzie znanySerpentia wkrótce będzie znanySerpentia wkrótce będzie znanySerpentia wkrótce będzie znanySerpentia wkrótce będzie znanySerpentia wkrótce będzie znanySerpentia wkrótce będzie znanySerpentia wkrótce będzie znanySerpentia wkrótce będzie znanySerpentia wkrótce będzie znanySerpentia wkrótce będzie znany
Czuję jak ciemność ustępuje i zaczynam się powoli budzić. Po chwili stwierdzam, że ciemność była lepsza kiedy po otwarciu oczu oślepiają mnie promienie słońca. Biorę głęboki oddech i się krztuszę - piach. Nie jest on tylko w moich ustach. Nie zwracając uwagi na to, że jestem cała obolała przewracam się na bok i kaszlę próbując pozbyć się całej plaży która wydaje się być w moich płucach. Kiedy się uspokajam sprawdzam czy powodem niemiłych odczuć są jakieś złamania. Rozglądam się wokoło. Widzę plażę i mnóstwo zieleni trochę dalej. Wszystko jest rozmazane - 'Czyżbym nie miała okularów?' - myślę nadal w szoku. Widzę też jakieś postacie rozrzucone po plaży, nie wiem dokładnie ile, wszystko mi się zamazuje. Ktoś coś krzyczy. Nie mogę rozpoznać słów. 'No tak - myślę już trochę trzeźwiej - piasek w uszach'. Staram się go wytrząsnąć i teraz słyszę wyraźniej jak ktoś krzyczy "hej" i jakaś rozmazana plama się porusza. Zaraz słyszę kilka kolejnych głosów i widzę więcej ruszających się plam. Zaczyna mi się kręcić w głowie i kładę się na plecach zamykam oczy i biorę kilka głębszych oddechów. Siadam ponownie i rozglądam się czy morze nie wyrzuciło na brzeg jakichś przydatnych rzeczy.
 
__________________
:swir: I don't suffer from my insanity, I enjoy it. :swir:

Ostatnio edytowane przez Serpentia : 17-04-2007 o 21:28.
Serpentia jest offline