Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-11-2015, 17:31   #1
Franek Dolas
 
Reputacja: 1 Franek Dolas jest jak niezastąpione światło przewodnieFranek Dolas jest jak niezastąpione światło przewodnieFranek Dolas jest jak niezastąpione światło przewodnieFranek Dolas jest jak niezastąpione światło przewodnieFranek Dolas jest jak niezastąpione światło przewodnieFranek Dolas jest jak niezastąpione światło przewodnieFranek Dolas jest jak niezastąpione światło przewodnieFranek Dolas jest jak niezastąpione światło przewodnieFranek Dolas jest jak niezastąpione światło przewodnieFranek Dolas jest jak niezastąpione światło przewodnieFranek Dolas jest jak niezastąpione światło przewodnie

Stalowe Legiony Armagedonu


Młody porucznik Argus Stavis dostąpił tego dnia zaszczytu poprowadzenia parady na cześć i pożegnanie największego bohatera, jakiego przygarnęła pod swoje skrzydła Gwardia Imperium Człowieka, legendę Armagedonu, komisarza Sebastiana Yarricka. Trzy wielkie wojny o tą niezwykle ważną planetę, sprawiły że powietrze stało się skażone przez co ciężko było oddychać bez specjalnych masek gazowych. Gdyby jedna nie Yarrick, ludzkość zamieszkująca planetę zostałaby w najlepszym razie złożona w ofierze na ołtarzach orkowych bóstw: Gorka i Morka.

Ziemia na lądowisku zaczęła się trząść. Był to znak, że Yarrick się zbliża.
-Baaaaczność!- Stavis krzyknął do kompanii honorowej, a ci jak jeden mąż stuknęli obcasami czarnych, wojskowych butów.
Każdy z żołnierzy wyglądał imponująco w ciężkim płaszczu koloru musztardowego, przerażających maskach przeciwgazowych i hełmach z orłami Imperium. Podstawową bronią każdego gwardzisty był w karabin laserowy M36 wz. Armagedon, produkowany jedynie dla Stalowych Legionów, różniące się od podstawowej wersi M36 Wz. Kantrae łatwiejszą produkcją i zwiększoną celnością, kosztem mocy broni oczywiście.

Na horyzoncie pojawił się w końcu pojazd na który wszyscy czekali. Czołg. Jedna z najpotężniejszych machin na jaką może sobie pozwolić dowódca regimentu Gwardii. Forteca Zadufania, zmodyfikowana wersja Banebladea.
-Prezentuj broooń- rozkazał porucznik z pewnym wahaniem, będąc pod wrażeniem imponującej maszyny i dowódcy kierującym tą fortecą.


Komisarz Sebastian Yarrick '''Zguba orków'', był doświadczonym przez wojnę człowiekiem, o czym świadczył chociażby wielki pazur energetyczny zastępujący prawą rękę, zdobyty na jednym z orkowych watażków, czy protezą oka, które strzelało laserową wiązką, dzięki czemu wśród orków zaczął krążyć przesąd jakoby komisarz zabijał wzrokiem. Spojrzał swoim zdrowym okiem na porucznika, który mu salutował odjechał w stronę wielkiego imperialnego transportera orbitalnego.
''Oby Strubs nie zaprzepaścił mojego zwycięstwa'' pomyślał komisarz zanim pojazd uniósł się w powietrze.



Dwa lata minęły od wyjazdu Komisarza i wszystko uległo pogorszeniu. Gubernator Hermann von Strabs rządził nieudolnie planetą co było doskonale widać w mieście- roju Hades. Odbudowa samego miasta przebiegła bez zarzutów, jednak aby wszystko funkcjonowało potrzebni są ludzie, zaś obcinanie racji żywnościowej i godzina policyjna z byle powodu nie przysparza popularności strzelających do ludzi gwardzistom.

-Meldujcie sierżancie- świeżo po awansie na podpułkownika piechoty zmechanizowanej Argus Stavis rozkazał podwładnemu przestawić zarys sytuacji.
-Motłoch gromadzi się się przy składzie żywności i domaga się rozdania jej robotnikom, sir.
-Czy doszło już do jakichś aktów przemocy?
-Dwóch gwardzistów dostało kamieniami, ale do niczego więcej nie doszło.
-Czy żołnierze dysponują bronią ogłuszającą?
-Dwa plutony są wyposażone w pistolety ogłuszające i tarcze z wizjerami, mamy też jeden wóz strażacki żeby rozgonić protestujących wodą...
-To za mało. Rozdać więcej pistoletów ogłuszających i wezwijcie jeszcze dwie jednostki strażackie.
-Sir, musicie jeszcze o czymś wiedzieć...
-O co chodzi sierżancie?
-Komisarz Zauber kazał wezwać pluton Hellhoundów i otworzyć ogień z lasganów gdyby zrobiło się gorąco.
-Rozumiem- odpowiedział po namyśle pułkownik. Był jednym z najmłodszych imperialnych oficerów, który osiągnął rangę podpułkownika. Nie uczył się w wielkich szkołach oficerskich, ale na polu bitwy przeciwko orkowemu WAGH! Miał wielki szacunek do komisarzy i niespodziewanie dobry zmysł polityczny, dlatego wiedział kto tu naciska na użycie siły i jak najszybsze zażegnanie zamieszek.
-Przyprowadź mi tu jak najszybciej komisarza i odwołaj Hellhoundy, zanim zacznie się tu rzeź.
-Tak, sir- odpowiedział ten dość niepewnie i skorzystał z systemu komunikacji aby wykonać rozkazy.

Po niecałych dziesięciu minutach przybył Georg Zauber.
-Przybyłem tak jak rozkazałeś pułkowniku- powiedział na przywitanie- rozstawiłem już gwardzistów i wezwałem potrzebne wsparcie.
Stavis popatrzył na niego przez chwilę i odpowiedział:
-Kazałem odwołać wozy bojowe- zanim komisarz zdążył zaprotestować dodał:
-Wiem, że góra naciska na szybkie rozwiązanie zamieszek, ale rozlew krwi tu nic nie da. To są przecież potencjalni rekruci Stalowych Legionów.
-To są buntownicy a nie przykładni obywatele Imperium, co nam po bandytach w wojsku?
-Kiedy głód przyciska, priorytety i lojalność gwałtownie się zmieniają, a nawet oni wiedzą, że najszybszą drogą do wyżywienia rodzin jest zaciągnięcie się. Nawet jeśli się nie zaciągną to będzie pracował w fabrykach i kopalniach jeśli każesz ich wyrżnąć. Aresztowanie przywódców i godzina policyjna wystarczy. Nie zapomnij też że na Armagedonie już tradycją stało się rekrutowanie całych gangów do Gwardii.
-Będzie jak rozkażesz, ale będę musiał zameldować o tym dowództwu. Zapamiętaj pułkowniku, konsekwecnje cię nie ominą.
-Możesz teraz odejść.

Tłumienie zamieszek trwało kilka godzin. Gwardia używała wozów strażackich do rozpędzania protestujących i granatów hukowych tam gdzie ci byli bardziej zajadli. Obyło się bez ofiar śmiertelnych, jedynie aresztowano dwudziestu dwóch ludzi, a resztę rozpędzono do domów. W ciągu dwóch następnych tygodni aresztowano drugie tyle, ale sytuacja w końcu wróciła do normy, kiedy zarządca roju Hades poszedł na niewielkie ustępstwa, a więźniowie polityczni zostali odesłani do kolonii karnych lub jako rekruci Gwardii. Wszyscy przeklinali Argusa Stavisa, chociaż nie wiedzieli że to właśnie on uratował ich życia. Sam pułkownik zaś swoim postępowaniem rozwścieczył zarządcę i został aresztowany za ''opieszałe działania, które miały na celu dezorganizację porządku roju'', ak to określił komisarz Zauber.
Trzy miesiące później na prośbę generała Armanda Hugesa został on zwolniony, chociaż nie obyło się bez degradacji go do stopnia kapitana i powierzono mu dowodzenie kompanią świeżych rekrutów Stalowych Legionów. Nie było mu to w smak, gdyż wiedział że będzie musiał wziąć w okrutnej grze, jaką były tak zwane ''gry wojenne''.
Krótko przed drugą wojnie o Armagedon zaczęto organizować specyficzne manewry dla świeżych kompanii polegające na zabijaniu się nawzajem przez kompanie szkoleniowe. Dzięki tym barbarzyńskim metodom lepiej wyszkolonych gwardzistów można znaleźć jedynie na Cadii, a najlepsze regimenty Stalowych Legionów mają pierwszeństwo w wyborze kompanii, które zdołają przetrwać te trzy miesięczne ''okresy próbne''. Ma to oczywiście swoje wady. Pomiędzy regimentami, a szczególnie ambitnymi dowódcami często powstają konflikty z oczywistych powodów. Problemem mogą być też stale uszczuplające się zasoby ludzkie, ale akurat to udało się rozwiązać chytrą kampanią reklamową prowadzoną w sąsiednich systemach imperialnych, a także systematycznym wyzyskiem i niebotycznymi cenami żywności dla robotników i górników Armagedonu. Armia zaś zapewniała to wszystko oraz specjalne dostawy dla rodzin Gwardzistów, a także sowitą rentę wypłacaną przez rok po śmierci żołnierza.


Witam wszystkich! Przez dłuższy czas obserwowałem to forum i postanowiłem, że to będzie najlepszy sposób na zrealizowanie mojego pomysłu z przeprowadzeniem fabularnej kampanii w uniwersum Warhammer 40,000 na planecie Armagedon, znanej z gry Warhammer 40,000: Armagedon. Jest to jeden z najważniejszych systemów należących do Imperium Człowieka, swoim znaczeniem ustępuje jedynie planetom Ultramaru i Cadii. Trzy wielkie wojny jednak doprowadziły go jednak na skraj upadku. Pierwsza ze zdradzieckim legionem Pożeraczy Światów i dwa największe w historii orkowe WAGH! pod dowództwem orkowego proroka i wodza Ghazghkulla. Teraz jedynymi oazam życia są wielomilionowe miasta-roje, wokół których rozciągają się jałowe pustkowia i bezkresne dżungle, zaś powietrze jest skażone w takim stopniu, że dłuższe przebywanie na zewnątrz bez aparatów tlenowych może doprowadzić do licznych chorób układu oddechowego.
Właśnie z tym przydzie się zmierzyć graczom, którzy będą żołnierzami Imperialnej Gwardii Stalowych Legionów Armagedonu z kompanii rekrutów Argusa Stavisa zdegradowanego do stopnia kapitana. Co Was skłoniło do zaciągnięcia się na dziesięcioletnią służbę woskową? Chęć zysku, honor służby dla Imperatora, poprawienie warunków życia rodziny, niespełnione obietnice bogactwa, czy wreszcie program reedukacji młodych członków gangu poprzez przymusowy pobór? To zależy wyłącznie od Was!
Do sesji przyjmę do sześciu osób, nie koniecznie muszą być one zaznajomione z uniwersum, chociaż jest to mile widziane. Nie będziemy operować na żadnym systemie RPG, ponieważ zdaję sobie sprawę, że podręczniki WH 40k raczej nie są dostępne w polskiej wersji, a nie każdy musi być specjalistą od angielskiego. Gracze będą ludźmi, bądź ogrynami, którzy występują w niemal każdym imperialnym regimencie. Odpisywać będziemy raz na cztery dni i oczekuję, że każdy będzie się tego trzymał. Będziemy też korzystać z dokumentów google. Rekrutacja potrwa do środy za dwa tygodnie, czyli 18 listopada. Wymagana będzie historia postaci, w której zawarte będzie to dlaczego się Zaciągneliście.

Oto jak będzie wyglądała karta postaci:
Imię i nazwisko (ewentualnie także ksywa)
Płeć (mężczyźni służą 10 lat, kobiety 7)
Wiek (minimalnie 18, maksymalnie 40 dla poborowych, chociaż w razie kryzysu ta linia się przesuwa obie strony)
Rasa (ogryn albo człowiek)
Specjalizacja (po trzymiesięcznym szkoleniu w specjalnych obozach rekrutom daje się specjalizacje, napiszę o nich w drugim poście)
Planeta pochodzenia (można jakąś wymyślić albo wybrać Armagedon lub jakąś inną z uniwersum)
Historia



Liczę na zainteresowanie i pytania i niech Imperator będzie z wami

Specjalizacje

Gwardzista: Podstawowy żołnierz i główna siła każdej jednostki Gwardii imperialnej. Dobrze przeszkolony w strzelaniu, sztuce przetrwania i dyscyplinie.Dobry w walce na średnie dystanse, słabszy w bezpośredniej
Wyposażenie:
-karabin lasgun M36 wz. Armagedon z doczepianym bagnetem i trzy baterie doładujące
-saperka
-lornetka
-maska tlenowa
-plecak z wyposażeniem i racjami na tydień
-lekki pancerz karapaksowy
-komunikator krótkiego zasięgu
-trzy granaty odłamkowe




Strzelec wyborowy: Osobnik wyróżniający się zdolnościami strzeleckimi. Potrafi dobrze zamaskować swoją pozycję i stanowi nieocenione wsparcie na polu bitwy i podczas zwiadu. Swietny na długich i średnich dystansach, słaby w bezpośredniej walce.
Wyposażenie:
-Karabin Snajperski Long-Las i dwie baterie doładujące
-pistolet laserowy
-nóż bojowy
-maska tlenowa
-lornetka
-saperka
-plecak z wyposażeniem i racjami na tydień
-lekki pancerz karapaksowy
-komunikator długiego zasięgu
-3 miny odłamkowe
-mina przeciwpancerna





Szturmowiec: Drużyny szturmowców są przeznaczone do zdobywania umocnień i pozycji wroga. Są to twardzi gwardziści, ze względu na swoją specjalizację o gorącym temperamencie, lub wręcz na odwrót, chłodni i opanowani. Dobrzy na małe dystanse i świetni w bezpośredniej walce. Posiadają szeroki wachlarz śmiercionośnych broni.
Wyposażenie:
-do wyboru: lasgun WZ. Merovech z wbudowanym bagnetem pod lufą i trzema bateriami, miotacz ognia, strzelba półautomatyczna z ładunkami zapalająco-burzącymi i zapalająco-odłamkowymi
-nóż bojowy lub maczeta
-saperka
-2 miny magnetyczne
-3 granaty odłamkowe
-2 granaty oślepiające
-średni pancerz karapaksowy
-plecak z wyposażeniem i racjami na tydzień
-lornetka
-komunikator średniego zasięgu
-maska tlenowa



Ciężkie wsparcie: Drużyny żołnierzy wyposażonych w ciężką broń są nie zastąpieni w obronie okopanych pozycji, lub w niszczeniu ciężko opancerzonych obiektów. działają zwykle jako trzyosobowe zespoły z powodu ciężaru wyposażenia i niemożnością obrony flanek, w sytuacjach kiedy komuś uda się przebić przez ogień zaporowy. Jeden strzelec i dwóch omocników, z których każdy jest dobre przeszkolony w używaniu ciężkiej broni tworzą sekcje.
Wyposażenie:
-ciężki bolter na trójnogu lub rakietnica przeciwpancerna i 5 rakiet, pistolet laserowy (strzelec), karabin lasgun Wz.36 Armagedon z dwoma bateriami (pomocnicy)
-nóż bojowy
-3 miny odłamkowe
-2 granaty odłamkowe
-komunikator średniego zasięgu
-lornetka
-lekki pancerz karapaksowy
-saperka
-plecak z wyposażeniem i racjami na tydzień
maska tlenowa



Sanitariusz: Niezastąpiona postać na polu walki. Chirurg polowy niosący doraźną pomoc towarzyszom broni, a przede wszystkim człowiek o stalowych nerwach. W ogniu bitwy nie ma czasu na to żeby dokładnie zająć się rannym, więc nie jest musi być mistrzem w swoim fachu, a jedynie opatruje poszkodowanego, aby ten nie wykrwawił się w drodze do szpitala polowego. Jest przeszkolony w walce jak inni gwardziści, jednak nie jest w tym specjalistą.
Wyposażenie:
-karabin lagun Wz.36 Armagedon
-nóż bojowy
-saperka
-medykamenty
-lornetka
-komunikator średniego zasięgu
-plecak z wyposażeniem i racami na tydzień
-lekki pancerz karapaksowy
-maska tlenowa




Kierowca (Chimera, Hellhound, Tartarus, Banewolf, Sentinel): Gwardzista zajmujący się kierowaniem i naprawą pojazdów w jednostkach zmechanizowanych. Pojazdy stanowią znakomite wsparcie dla piechoty, zwiększając jej siłę ognia w boju i transportując ją pod ogniem wroga. Kierowca to wyspecjalizowany członek załogi, której resztę stanowią gwardziści (jeśli ktoś chce być członkiem załogi pojazdu wybiera Gwardzistę i zaznacza to przy specjalizacji wraz z pojazdem, nie dotyczy Sentinela, gdyż to jednoosobowa maszyna krocząca).
Wyposażenie:
-pistolet laserowy
-nóż bojowy
-lekki pancerz karapaksowy
-lornetka
-plecak z wyposażeniem i racjami na tydzień
-narzędzia do naprawy
-komunikator krótkiego zasięgu (pojazdy mają także swoje własne wbudowane komunikatory długiego zasięgu)
-maska tlenowa
-pojazd




Ogryn: Ciężka piechota w Gwardii Imperialnej, mutanci specjalizujący się w bliskiej i bezpośredniej walce. Jeśli ktoś chce poczytać więcej o ogrynach, to zapraszam tutaj
Wyposażenie:
-Karabin półautomatyczny Rozdzieracz z wbudowanym bagnetem energetycznym
-maska tlenowa
-lekki pancerz karapaksowy
-plecak z wyposażeniem i racjami na tydzień
-granaty odłamkowe
-nóż bojowy
-maczeta
 

Ostatnio edytowane przez Franek Dolas : 05-11-2015 o 04:41.
Franek Dolas jest offline