Też przygoda w klimatach cyrkowych była, tylko w warhammerze. Gracze po kilku kolejkach się znudzili. Sesja upadła. Jest to niecodzienny pomysł, nowatorski, ale mało nośny. Ileż można żyć występami i tym, że na przykład słoń dostał sraczki? Jeśli już to przygoda z elementami dramatu. |