Tak się wesoło składa, ze znam czołową "gwiazdę" tego klubu, z czasów kiedy prowadziłem pierwszy klub rpg w Koszalinie, a o takich wynalazkach jak "Sathra" nikt nawet nie pomyślał. Niestety nie mam o nim zbyt dobrego zdania. Mam nadzieję, ze za konwent odpowiedzialni są w głównej mierze inni ludzie. |