Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-11-2015, 20:40   #4
Vetala
 
Reputacja: 1 Vetala ma wspaniałą reputacjęVetala ma wspaniałą reputacjęVetala ma wspaniałą reputacjęVetala ma wspaniałą reputacjęVetala ma wspaniałą reputacjęVetala ma wspaniałą reputacjęVetala ma wspaniałą reputacjęVetala ma wspaniałą reputacjęVetala ma wspaniałą reputacjęVetala ma wspaniałą reputacjęVetala ma wspaniałą reputację
Hej!

Od ponad roku pod przewodnictwem Seaniela zajmuję się pisaniem dialogów do Elegii. Być może kilka moich słów okaże się pomocnych przy ewentualnym rozważaniu przyłączenia się do projektu.

Zwerbowana zostałam z pewnego forum literackiego i nie miałam wówczas pojęcia, jak wygląda tworzenie gier komputerowych „od kuchni” - dotychczas zawsze funkcjonowałam wyłącznie jako ich odbiorca. Dlatego nie byłam do końca pewna, czy poradzę sobie z taką formą pisarstwa, jaką zaproponował mi Seaniel.

Z początku istotnie czułam się nieco przytłoczona, bo kiedy dołączyłam do zespołu, naprawdę sporo było już opracowane i musiałam się z tym zapoznać, by móc zacząć stawiać pierwsze kroki w tworzeniu dialogów. Rzecz jasna nie przygotowywałam się do tego sama: Seaniel dokładnie wytłumaczył mi, jak powinnam pisać, aby potem łatwiej było dodać tekst do gry, podrzucał swoje pomysły, jeśli mnie ich zabrakło. Poza tym naczytał się bardzo wielu wersji tekstów, cierpliwie poprawiając to, co do siebie nie pasowało.

W naszym póki co dosyć kameralnym zespole pracuje mi się bardzo dobrze, bo działa on uporządkowanie. Kiedy w ustalony dzień o ustalonej godzinie jest czas na relacjonowanie postępów i pracę, to robimy to, co trzeba. Taka regularność jest według mnie pomocna, bo każdy z nas ma swoje sprawy na głowie i dzięki temu może wszystko sobie właściwie poukładać. Komunikujemy się oczywiście nie tylko raz w tygodniu – ogólnie wymieniamy informacje, kiedy tylko zajdzie potrzeba.

Od strony osoby nie stojącej na czele całości tak jak Seaniel dodam też, że jeśli przez pewien czas nie ma okazji, by zająć się tym, co do nas należy, to świat się nie wali – kar za niedotrzymanie terminu nie przewidziano.

Ode mnie to tyle. Mam nadzieję, że do zobaczenia.
 
Vetala jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem