Nie ma to, jak konstruktywna dyskusja na temat wyższości Wielkanocy nad Bożym Narodzeniem, ze śladowymi ilościami słabego trollingu.
A cała rzecz rozbija się o pytanie, jak autor tematu w ogóle zamierza tę sesję poprowadzić?
Pomysł może mieć każdy i każdy może nim być zainteresowany. Szkoda jednak angażować się w coś, czym zainteresowanie może się skończyć już na etapie ankiety czy rekrutacji, lub po kilku pierwszych postach.
Zatem o wiele więcej od ankiety ewentualnym zainteresowanym powiedziałaby rekrutacja. |