Ok.
Cytat:
a co do powiązań drużynowych: wydaję mi się, że nie ma potrzeby by każdy znał się z każdym, zwłaszcza, że drużyna jest dość liczna. Dwa-trzy powiązania w mojej ocenie wystarczą aż nadto
|
Według mnie dla "bezpieczeństwa" gry lepiej, jak wypiszecie tyle powiązań, ile się tylko da - w trakcie sesji różne rzeczy się wydarzą, a postacie graczy napotkają mnóstwo ciekawych bohaterów niezależnych. Nie chcę po miesiącu mieć połowę drużyny, bo ten i tamten "wybrali własną drogę".
Myślę też, że jeden wspólny cel jednoczy bardziej niż sto powiązań - to też kwestia do przemyślenia, ale już w trakcie gry. W końcu jak każdy będzie sobie rzepkę skrobał - Wiadro będzie usiłował znaleźć trolla, Snorri zbudować golema, a ktoś inny jeszcze organizował wyprawę do ruin - nic z tego pewnie nie wyjdzie. A jak sfokusujecie się na jednego czelendża, to i target osiągniecie, i fakapu nie będzie.
Fyrskar, w którym podręczniku do WFB są informacje o Niebieskich Pyskach?