Oczywiście, że wieśniak może zabić smoka, nawet znacie takiego.
Wasze propozycje zabicia smoka dotyczą walki z nim samym, najlepiej w rycerskim pojedynku. Ale potwory nie giną tylko od kopii. Do księżyca człowiek nie doskoczył, ale poleciał na niego. Największym orężem człowieka jest spryt.
Ten wieśniak to Szewczyk Dratewka.
Ostatnio edytowane przez Angrod : 22-04-2007 o 20:37.
|