W takiej wersji jak podałeś Paladyn-Crusader sprawdziłby się kiepsko. Synergia między tymi klasami jest tylko fabularna. Mechanicznie bonusowe RO z Crusadera nie sumują się z Paladynowymi. Paladyn jako klasa czarująca jest dość słaby więc jest kiepskim wejściem na RKV. RKV nie ma pełnego przyrostu inicjującego (taki caster level dla manewrów) więc liczone jest tylko Poziomy crusadera + 1/2 pozostałych klas zaokrąglane w dół.
Lepszym wyjściem było by albo wziąć czystego paladyna z atutami Martial Study i Martial Stance ale to uważam za wyrzucanie atutów w błoto.
Najlepsza opcja to Crusader-Kleryk lub Crusader-Favored Soul(temu ostatniemu można jak pamiętam jednym atutem scalić atrybuty odpowiedzialne za czary - normalnie FS potrzebuje Wis i Cha do czarów).
Nie jestem jednak szczególnie przekonany do takiego rozwiązania głównie ze względu na szybkość z jaką wyczerpie się Rebuke Undead a jest to paliwo zasilające specjalne zdolności RKV. Kiedy tak się stanie RKV ma do dyspozycji już tylko manewry i czary Kleryka lub Favored Soula a te jak mówiłem będą znacznie słabsze niż czystego Crusadera lub czystego Klera, FS'a.
Natomiast czysty paladyn może znacznie lepiej ulokować atuty na wykorzystanie swojego Karcenia/Odpędzania dodatkowo zachowując czystość klasową ma również przyrost czarów, zwiększenie mocy rumaka i kilka innych zabawnych rzeczy.
Można by (ale to już całkiem... złe) zrobić paladyna bezbożnego na bazie Crusadera-Ur-priesta-RKV wyszła by finalnie postać z niezłym atakiem, sensowną magią (pełne 9 poziomów i to szybciej niż zaklinacz
), manewrami, dopalaczami z RKV... - Tak sobie głośno myślę =3
PS Araminie polecam Ci podręcznik
Weapons of Legacy, jeśli jak mówisz dostęp do przedmiotów magicznych jest ograniczony to przedmiot którego statystyki zwiększają się w miarę rozwoju postaci będzie strzałem w dziesiątkę. =3
PPS Czy miast glewii/lancy może być wielgachna włócznia?
O taka o.