Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-01-2016, 21:50   #9
Flamedancer
Konto usunięte
 
Flamedancer's Avatar
 
Reputacja: 1 Flamedancer ma wspaniałą reputacjęFlamedancer ma wspaniałą reputacjęFlamedancer ma wspaniałą reputacjęFlamedancer ma wspaniałą reputacjęFlamedancer ma wspaniałą reputacjęFlamedancer ma wspaniałą reputacjęFlamedancer ma wspaniałą reputacjęFlamedancer ma wspaniałą reputacjęFlamedancer ma wspaniałą reputacjęFlamedancer ma wspaniałą reputacjęFlamedancer ma wspaniałą reputację
Idea bonusu z ulubionej klasy jest bardzo prosta. Śmiem stwierdzić, że banalna. Wyrzucamy kary za multiclassing ze standardowego D&D i zamiast tego dajemy nagrodę za trzymanie się jednej klasy. I jest to jeden punkcik na poziom, który może dać albo +1HP, albo +1 punkt umiejętności, albo (jeśli MG korzysta z Advanced Race Guide) jakiś ułamek rozwinięcia jakiegoś elementu klasy związanego z rasą (np. półelf przywoływacz daje 1/4 punktu ewolucji Eidolonowi).

Rozwój umiejętności mi się podoba. Rozwijając umiejętność nieklasową NIE płacisz cholernych dwóch punktów, tylko jeden. Nie masz również ustalonego maksimum punktów równą połowie maksymalnego poziomu umiejętności klasowej. Po prostu w umiejętności nieklasowej nie dodajesz zwyczajowego +3. Na to są proste wzory, które można znaleźć na PFSRD.

A co do ilości podręczników głównych w PF... UWAGA! Jest ich mniej w D&D niż w D&D, chociaż mają więcej sensownego materiału. Dlaczego? Bo się go wykorzystuje. I nie musisz wertować każdego podręcznika non stop.
Ja mam mnóstwo podręczników do D&D i PFa. Do tego pierwszego mam dwadzieścia trzy tomiska w formie elektronicznej. Do tego drugiego - zaledwie dziesięć nie licząc AP Reign of Winter w formie papierowej.

Zgadzam się tutaj z malahajem - PF ma mnóstwo opcji, które wychodzą na DOBRE, nie na złe. Chyba że lubisz, kiedy każda twoja postać jest zawsze taka sama i myśleć nad wyborem jednej z osiemdziesięciu klas prestiżowych z jakiegoś z dwudziestu podręczników... Droga wolna. No offense.

W sumie niektóre archetypy są zabawne. Bo czemu by nie stworzyć piętnastoletniego paladyna z archetypem Chosen One? Roleplay - majstersztyk.

@Edit: Ostatecznie wystarczająco napsułem sobie krwi przy D&D ze względu na ten brak jakichś logiczniejszych opcji (WotC próbowało dodawać "archetypy" z żałosnym skutkiem), dlatego w jakiś sposób próbuję przekonać innych, by wreszcie wybierali PFa w jakimkolwiek świecie. Ale na tradycjonalistów nic nie poradzę.
 

Ostatnio edytowane przez Flamedancer : 05-01-2016 o 21:56.
Flamedancer jest offline