Pierwszy ginie czarny.
To raczej oczywiste.
A biega i krzyczy to Paris Hilton w Domu Woskowych Ciał d:
hehe... Swoją drogą, śmieszne są sceny "spoza kadru", gdy się przygotowuje do odegrania ucieczki po schodach. Biegała w tę i z powrotem, żeby wiarygodnie wyglądał jej bieg, gdy już zaczną kręcić