Wszystko fajnie, ale co pachoły z 300 PD robią w służbie Imperatora (poza potykaniem się o własne nogi)? A, doczytałem.
Byłoby miło zagrać (bo chociaż docelowo myślisz o przepakach), ale postaciami odpowiadającymi doświadczeniem tym, które przeżyły calutkiego Wewnętrznego Wroga.
Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 17-01-2016 o 21:17.
|