Z tą specjalizacją jest zabawna kwestia: na 4 poziomie znam jakieś (6*0+6*I+4*II zaklęć na stałe, + jeden z pięciu zestawów 1*I+1*II z Wandering Spiritów + jeżeli wybiorę tego dnia odpowiedniego spirita, wybrane 3 zaklęcia czarodzieja). Czyli zadziwiająco dużo, choć po wstępnej selekcji mam wrażenie że brakuje mi po 1 zaklęciu na każdym poziomie.
Blessing of Fervor jest cudowne, taki Haste skrojony dla każdego na jego miarę.
Mam też tyci problem z rozdzieleniem zaklęć wg priorytetów; znane>Page of Spell Knowledge>kostury>różdżki>zwoje + Mnemonic Vestment
Frontliner - był, ale się zmył. Życie go spłukało. Na chwilę obecną będziemy zapychać to miejsce nieumarłymi z Undeath i Animate Dead, lesser i summonami(wstępny plan zakłada wzięcie kompletu zaklęć Servitor X), później cohortami. Docelowo nieumarły zawsze, summon monster maga kiedy sprawa jest poważna a moje Servitor jako właśnie flanka i podobne.
Z przedmiotów niepokojąco dobry wydaje mi się też Circlet of Persuasion. No i, nota bene, możemy tworzyć własne magiczne przedmioty. Czyli, to co pierwsze mi przyszło do głowy, to uzupełnić repertuar zaklęć symulując je przedmiotami( albo wręcz biorąc takie pozwalające je rzucać). Tu też chętnie przyjmę sugestie: jakie zaklęcia innych klas warto w to wsadzić? Ograniczeniem jest koszt, rośnie jak funkcja kwadratowa, więc raczej zaklęcia niższych poziomów - co wcale nie znaczy że gorsze.
Tak naprawdę używamy
OGC, z ograniczeniem do materiałów od Paizo. Okazjonalnie sięgamy też do Book Of Vile Darkness (np. sacrifice i vile magic) i Elder Evils(backstory dla misterium Dark Tapestry).