- Kurwa ile? Skąd.... kurna jeszcze się pytasz - bierz bierz ten hajs! - niezawodny zmysł przywódczy przemówił przez Ryśka zanim ten jeszcze zdołał pojąć, że Mirek właśnie powiedział o tym że jakiś interes ukręcił.
Po chwili dodał. - Z takim hajsem to można by... można by...
Napierdolić się jak wtedy kiedy wyrwali z kieszeni martwego akwizytora dwie stówy. Tyle że tutaj to z dwadzieścia razy bardziej. |