Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-02-2016, 22:40   #2
Dnc
 
Reputacja: 1 Dnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputację
Markus był doświadczonym przez życie dwudziestoparoletnim mężczyzną. Na jego twarzy malowało się pernamentne zmęczenie. Trafił do wspólnoty w miasteczko Eastadt jakiś czas temu. Dał się poznać jako znający się na fachu garbarz a z czasem także jako pojętny student magii tajemnej.

Nie utrzymując zbytnio bliskich kontaktów z innym członkami kultu nie zbliżył się do nikogo na tyle szczególnie by mógł mówić, że po masakrze jaką własnie miała miejsce będzie mu kogoś brakować. Jednak jego instynkt podpowiadał mu by bacznie przyjrzał się reakcji innych, gdyż reakcja na śmierć współbraci mogłaby sporo powiedzieć mu na temat wybrańców którzy przeżyli.

Gdy głosy na zewnątrz ustały strzepał pył ze swych szpakowatych włosów. Wytarł wierzchem dłoni swoją twarz z potu, który ściekał co raz bardziej na jego haczykowaty nos. Poprawił lekko płaszcz, w który tradycyjnie od stóp pod samą szyję był szczelnie opatulony. Sprawdził jeszcze swoje tobołki i łuk czy jest na miejscu. Następnie skupił się przedmiotach, które zaczął jeden z jego nowych-starych towarzyszy wyciągać z wora.

Pierwszym niemal automatycznym odruchem było sprawdzenie czy któryś z tych przedmiotów posiada jakaś aurę magiczną. Okazało się, że istotnie dwa są magiczne. W pierwszej chwili zdziwił się ale zaraz sam siebie zrugał:
~"Do czynienia masz z Panem Tajemnic i mistrzem magii to czego się spodziewałeś"

-Alfred tak? Pokaż no ten pergamin, może coś z niego wyczytam - rzekł Markus do mężczyzn wyciągającego rzeczy z worka.
- Z Którego? Spójrz na to. Mamy słowa porozbijane na kawałekczki, jak również całe. Język raczej normalny, staroświatowy. Ale jak chcesz.- Powiedział Alfred wyraźnie rozbawiony- To trzymaj.

Markus wziął od niego pergamin i nie wdając się w słowne utarczki skupił się na tym co zostało im przekazane. Przeczytał pobieżnie pismo a następnie oddał je dalej. Teraz skupił się na czarnej kuli i rzekł jakby do siebie ale tak by go wszyscy słyszeli:

- Wygląda mi to na "Kulę z Grondu". Czytałem, że pozwala on na patrzenie w przyszłość, lecz nie bez konsekwencji. Jest to bardzo niebezpieczny magiczny artefakt ale zarazem bardzo potężny... muszę się mu przyjrzeć bliżej. Jeśli pozwolicie to wezmę go i przy najbliższej okazji dokładnie postudiuję - rzekł widocznie poruszony Holzer i po chwili wahania schował ją do swojego tobołka.
 
Dnc jest offline