Obszczyfurtek porzegnał się grzecznie bełkocząc coś z "kurwami" włącznie i rozłączył się. Spojrzał na Heńka i Ryśka, oraz przypomniał sobie kartkę z niedokończonym numerem telefonu w domu.
Szykował się seans spirytualny z przywoływaniem pomroczności włącznie, gdzie każdy z nich mógł zrobić za medium.
Na wszelki wypadek zaczął stukać sms z adresem i numerem telefonu, by nie zapomnieć po zahlaniu. Oczywiście na koncie nic nie miał nie mogąc wysłać sobie lub Kociębie, ale w kopiach roboczych zostało. - W życium nie malował, nie wiem - rozłożył bezradnie ręce. - Ale mam teorię naukową. - Zamyślił się.
Mirek był znanym naukowcem-laborantem, co z tego, że w temacie nauk o płynach mózgojebnych i wątrobobójczych. Ktoś mu nieprzychylny rozpuszczał nawet plotki o badaniach i eksperymentach nad paliwem lotniczym.
Co było jawnym kłamstwem.
Choć tylko dlatego, że Obszczyfurt po prostu nie miał dostępu do takich specyfików. - Ostatnio miałem takie jebnięcie mroczków i zejście, wraz z utrata sporej części filmu jak robiłem eksperymenta z acetonem - Powiedział kierując się za resztą w kierunku Grackiej Osiemnastki. - W kuchni tym śmierdziało, może to to?
__________________ "Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur." "za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"
Ostatnio edytowane przez Leoncoeur : 03-02-2016 o 13:22.
|