Informacje, które podałem pochądzą z Małego Ilustrowanego Leksykonu PWN (zatem nie są nieomylne, ale raczej wiarygodne).
Srebro to jeden z 3 ulubionych kolorów mojej osoby (czarny, błękitny/szafirowy oraz srebrny). Stąd upodobanie do smoków... (a może na odwrót??)
A w kwestii kamieni (owszem mam krwawnik, albo czerwone szkiełko, bo jeszcze nie doszedłem czy mi kitu nie wcisnęli) preferuję (poza szafirami i kryształami górskimi) niebieskie obsydiany ew. kobaltyt... - Choć niebardzo wiem jak ma się to do smoków...
PS. Złoto jest też czarne, czerwone, niebiskie (poza białym i żółtym)... Ciekawe czy smoki złote też mają takie barwy...??