Charlotte aka Charlie
"Czy chociaż raz nie możecie się normalnie zachowywać. Mi też się nudzi ale nie strzelam do was jak do kaczek, co?" - mówię naciągając broń. Wyciągam prosto rękę z bronią kierując w głowę Karla. Naciskam na spust PSTRYK. Nienaładowany. W końcu go czyściłam. Uśmiecham się do 'ofiary'.
__________________ :swir: I don't suffer from my insanity, I enjoy it. :swir: |