Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-02-2016, 13:09   #1
Reinhard
 
Reputacja: 1 Reinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputację
Wojownik Autostrady

Zapewne są na forum osoby, której zetknęły się z "Wojownikiem Autostrady" Joe Devera. Dla mnie te książki to wiele miłych wspomnień i sporo czasu myślałem o wykorzystaniu ich w pbf. Chciałbym spytać, czy byliby chętni na sesję w tych klimatach - dwóch śmiałków w roadsterze, patrolujących okolice kolonii Dallas 1 po zakończeniu zimy nuklearnej. W przeciwieństwie do oryginału, to nie byłby konwój, tylko praca na rzecz wspólnoty ocalonych, misje typu "zbadaj ruiny", "eskortuj ocalonych", "przeprowadź dywersję u bandytów" itp.

Myślałem też, czy świat pozostawić taki jak w grze, czy np. pozwolić agentom HAVOC spowodować nie zagładę nuklearną, a zagrożenie biologiczne, jak w "The Last of Us", żeby nieco urozmaicić "pulę" czyhających na BG niebezpieczeństw.

No i na koniec, pozostaje kwestia mechaniki. Czy pozostawić tą z Wojownika Autostrady, czy oprzeć się na Neuroshimie, czy może na BRP.
Byliby chętni?
 
Reinhard jest offline