Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-02-2016, 09:03   #38
TomaszJ
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
Proszę o zamknięcie tematu w piątek, dziękuję!

14 rujenia, roku po Wyniesieniu 1163, o brzasku
Koniogród, dwa dni drogi od Ostrogóry


Padało. Deszcz uderzał leniwie rozchlapując pachnące kobylim łajnem kałuże na dziedzińcu Koniogrodu. Skutym kajdanami skazańcom, siódemce typów spod ciemnej gwiazdy, ubranym w nędzne łachmany było zimno w stopy, jednakże miało się to niebawem skończyć.


Pojedynczy dobosz, młody chłopak wciąż ziewający z powodu wczesnego przebudzenia wygrywał żałobne werble. Małodobry w czarnym kapturze kurtuazyjnym gestem zaprosił "klientów" na podest, niczym dżentelmen damę do karety. Skazańcy wrażenie że uśmiecha się pod maską. Dobosz zamilkł, a pałeczki znieruchomiały. Oficer podniósł papier, osłonił go płaszczem przed padającym deszczem i zaczął czytać
- Niech zostanie zapisane, że z rozkazu barona Mariusa III Koniogrodzkiego, dnia 14 rujenia roku po wyniesieniu 1163 nakazano egzekucję schwytanych łotrów.
Brugo, zwany Podkową, za rozbój i gwałt na gościńcu
Tereniusz Aptekarz, za otrucie teściowej...

Kilkoro żołnierzy zachichotało zupełnie nie przejmując się powagą sytuacji. Oficer chrząknął znacząco i powrócił do wyczytywania.
- Amilker Hegemax, za włamanie do świątyni Grannusa i wielu domów miejskich.
Bandyta zwący siebie Samaelem, za morderstwo i zranienie strażników przy aresztowaniu.
I na końcu nasza perełeczka, Pedro zwany Czarnym, za morderstwa, wymuszenia, gwałty, podpalenie, kradzież koni, sodomię i unikanie podatków.


Oficer zrobił długą pauzę, po czym kontynuował.
- Pan Baron w swojej nieskończonej dobroci i łaskawości dał Wam jednak wybór. Możecie jak dobry Hallas nakazuje skończyć grzecznie tu i teraz na konopnym sznurze, albo... być ochotnikami, których wyśle się na Zamek.
Nie musiał mówić o który zamek chodzi. Mgła wokół Ostrogóry była sławna na całe Sporne Ziemie, a co dopiero w Koniogrodzie, oddalonym o niecałe dwa dni drogi.
- Więc co rzekniecie, szubrawcy?
 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline