Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-02-2016, 12:02   #3
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
Lucyna znalazła się w Karczmie, której nazwy nie miała albo była tak ślepa, że nie zauważyła. Natomiast po wejściu zauważyła duży tłum mężczyzn niektórych pokroju hobbita. Brunetka zdjęła kaptur z głowy i rozgościła się prosząc o talerz zupy. Gdy kończyła ją to jakiś cymbał przerwał jej jakże wykwintny posiłek. Wtedy zaczęły się wyzwiski i zaczepki to Świergotka się wkurwiła i wypowiedziała jedno za swoich “magicznych” zaklęć:
-O but ci się rozwiązał - wypowiedziała zaklęcie i zdzieliła gnoja w pysk tak, że aż musiał usiąść. Pojawił jej się na ustach uśmiech. Wtem podszedł gospodarz karczmy, który był znany jako “Drobniak”. Kiedy mężczyzna powiedział cośik o interesiku wtedy to jej wzrok skupił się na jego “interesiku”.
-Nie ze te numery Bruner! - warknęła do jegomościa z “postawionym” namiotem po czym dodała -Bo skończysz jak tamtej luj - wskazała na faceta środkowym palcem. Po chwili się zastanowiła nad tym co powiedziała. Była zainteresowana propozycją kolesia zwanego Erdyk vel “stójka”. Usiadła na miejscu i czekała na ruch gospodarza.
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036

Ostatnio edytowane przez Adi : 25-02-2016 o 12:08.
Adi jest offline