Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-02-2016, 13:11   #5
Leoncoeur
 
Leoncoeur's Avatar
 
Reputacja: 1 Leoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputacjęLeoncoeur ma wspaniałą reputację


Mieszkanie Lucji, Rembertów, ul. Topograficzna, przedpołudnie
Emilowi kamień spadł z serca i wydawał się radosny. Wszak nie zrobił nic złego ale czuł się mimo to trochę głupio, że nie konsultował z siostrą oddania zbędnych rzeczy po Jadwidze. W normalnej sytuacji Lucja by go tylko pochwaliła, w tej - była trochę zła. Na szczęście wszystko rozeszło się po kościach, książka będąca pamiątką po Babci się znalazła, Emil był czysty. Jego samego zaczęło to nawet intrygować.
Lucja była w gorszym nastroju. Informacja Pani Olszewskiej o jej synu trochę ją rozbiła, wyobrażała sobie jak matka musiała wejść do pokoju jaki zapewne omijała szerokim łukiem… by tak bardzo nie bolało. Jak musiała grzebać w jego rzeczach, książkach zanim znalazła tę właściwą. To wszystko kładło się cieniem na radość z odzyskanej “zguby”.

W domu zasiedli nad książką w pierwszej kolejności zauważając te dedykacje jakie Lucja widziała na zdjęciu w domu zastrzelonego-pogorzelca.


Cytat:
“Nie będzie przesadą powiedzieć, że współpraca z Panią była czymś więcej niż zwykłą przyjemnością. - dr Piotr Wieszczycki”

“I tylko szkoda, że Władek Dobrzycki nie doczekał… - Ireneusz Antosiewicz”

“With best regards - Christopher Clark Seymour”

“I ‘do piachu’ z nimi wszystkimi Jadziu! - Albert Ernberg”

“Wciąż Jadziu nie wiem do czego nas to zaprowadzi. Przecież nie odpuszczą tak po prostu. Chyba sobie pogrzeb zacznę przygotowywać by na głowę syna tego nie spadło. Wiem, mój pesymizm. Ale mimo to cieszę się z efektu i pracy z Tobą - Nina Antosiewicz.
Zastanawiało kilka szczegółów jakie świadczyły o tym iż nie była to zwykła pozycja.
Wyglądało to jak bardzo ładne wydanie pracy doktorskiej jakich oprawy oferuje wiele większych punktów xero. Dziwnie wyglądała sama metryka książki.



Cytat:
Jan P.I.C. Wepsaa
Warszawa Nocą

Warszawa, 2012
Wydawnictwo “Stowarzyszenie Św. Łazarza”
ul. 1. P raskiego Pułku 5 m. 8


Wydanie 0, Nakład 10 egzemplarzy.
Brak ISBN przy wydaniu nr “0” i wprost śmiesznej liczbie nakładu sugerował, że jest to pierwodruk nie przeznaczony do dystrybucji, wydanie pamiątkowe przed puszczeniem tego na normalne wydanie komercyjne.
Uwagę zwracała też dedykacja wraz z myślą przewodnią:


Cytat:
Wszystkim tym , którzy zginęli w sprawie słusznej
Bogu służąc celem świata z grzechu i plugastwa oczyszczenia.

Thy soul shall find itself alone
’Mid dark thoughts of the gray tombstone
Not one, of all the crowd, to pry
Into thine hour of secrecy.
E.A.POE

... i Nota autorska:

Cytat:
Książka ta nie jest oficjalnym dodatkiem do gry “Wampir: Spokrewnienie”, wydawnictwa Black Wolf, choć ciężko mi ukryć, że ma na celu stworzenie spójnego obrazu Warszawy na potrzeby i wykorzystanie tych, którzy są znawcami “World of Gloom”.

Dopatrywanie się przez czytelnika podobieństw do osób i wydarzeń prawdziwych niechaj będzie jego własną imaginacją, wiarą i opinią. Z mojej strony zapewniam, że nie jest i nie było mym celem choćby w najmniejszym stopniu tworzenie nieprawdziwego wizerunku osób postronnych.
Dość niecodzienny dobór słów i wyrażeń zamiast standardowego “Wszelkie podobieństwo do osób…” lekko bił po oczach.


Sama książka składała się z dziesięciu krótkich nowel-opowiadań o wampirach w Warszawie. Przeglądając jednak po łebkach widać było masę błędnych założeń względem znanej wiedzy (o ile wiedzą o czymś można nazwać wiedzę o przedmiocie z legend, czymś co w praktyce nie istnieje) o tych bajkowych stworach. Wampir bawiący się w dłoni srebrną zapalniczką, przekraczający nurt rzeki, wchodzący do kościoła, czy nie reagujący na czosnek - były tu jedynie przykładami. Drugą część stanowił opis dramatis personae postaci wykorzystanych w nowelach.
Lucji nic nie mówił cel takiej rozpiski stanowiącej niemałą część książki, ale tu z pomocą przyszedł Emil. Sam nie grywał, jednak słyszał sporo o grach fabularnych dla których ważne było tworzenie tła i występujących w rozgrywkach postaci. dziesięć wampirów występujących w opowiadaniach było tu opisanych dosyć dokładnie stwarzając (jak to określił brat Lucji) “kompletny opis NPC na użytek MG”.
Jakby to dziwnie nie brzmiało.
Informacje były jednak tonowane, było wiele niedopowiedzeń jakby był to tylko ogólny zamysł. Nie było na przykład nazwisk polityków i urzędników miejskich pozostających pod wpływem fikcyjnych “Dzieci Nocy”, a także masy innych szczegółów, jakie musiały by zaowocować procesami względem autora książki po jej wydaniu i dystrybucji.

Na końcu widniała parafraza znanej sentencji:

Cytat:
“Oby reszta nie stała się milczeniem”
Na marginesach było widać trochę adnotacji/notatek pisanych pismem Jadwigi, choć Lucja nie potrafiła odnaleźć w nich sensu. A na wewnętrznej stronie tylnej okładki dość dziwny zapis odręczny pismem babci Lucji i Emila.


Cytat:
doktor Piotr 1
Irek 1 dopadli, przejęli
Seymour 1 dopadli, przejęli
Antek 1
Nina 1
Ja 1, 2
Wysłane do Bractwa 2 - przechwycił Sebastian
Ks. Rak 1 (brak odzewu?)
Ukryty 1 wzięłam na wypadek...
 
__________________
"Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur."

"za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"
Leoncoeur jest offline