Lucyna patrzyła jak dwie jej umowne koleżanki żrą się banda debili więc przewróciła tylko oczami na nie i wróciła myślami do przeszłości. To były pół-dobre i pół-złe myśli więc się “obudziła” i wsłuchała się w Drobniaka.
-To gadaj o tym zleconku rybi łbie, bo czasu szkoda i trochę męczy mnie to czekanie aż się wypowiesz! W tym czasie mogłabym się zaznajomić z tą jak ci tam dobra kobieto? - wstała od stołu i zapytała się kobiety, która przypominała Conana.
__________________ I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036 |