Powiem wam że jak Vix prowadził system ran wyglądał mniej wiecej jak poniżej.
I nie było gracza który nie byłby tym zachwycony.
Budowało to super klimat w sesji dodatkowo i każdy odgrywał porządnie każdą ranę jaką posiadał.
Po dłuższym czasie postacie wyglądali jak weterani i świetnie to w opisach wychodziło także które się zmieniały z czasem.
Ktoś nie miał paru palców ktoś stracił żeby, nogę.
By się zaleczyć każda rana musiała być odkażona i opatrzona.
Jazda na maxa.
Przykładowo :
Manfred
* rana średnia-> otrzymał paskudne cięcie idące w poprzek uda, rana jest głęboka i poszarpana. ( utrudnione chodzenie postać będzie kuleć, niemożliwy bieg)
czas leczenia : x dni
Ingwar:
* rana średnia -> ma przebity na wylot bark lewej ręki ( postać nie jest w stanie nic udźwignąć tym ramieniem, ani nim walczyć ) czas leczenia : x dni
* Rana lekka-> skóra na dłoni lwej ręki jest mocno poparzona postać nie może nic trzymać w dłoni , czas leczenia : x dni
Po wyleczeniu skóra na dłoni będzie jedną wielką tkanką bliznowatą.
* Rana ciężka -> Topór zatopiony w prawym boku połamał żebra oraz wyrządził znaczne wylewy wewnętrznę... etc etc...
mówcie co chcecie, ja wiem że to dodaje smaczku sesji ogromnego.
__________________ # Kyan Thravarsson - #Saga Kapłanów Żelaza by Vix -> #W objęciach mrozu by Kenshi -> #Nie wszystko złoto, co się świeci by Warlock # Thravar Griddsson R.I.P. - #Żądza Zemsty by Warlock
Ostatnio edytowane przez PanDwarf : 01-03-2016 o 14:39.
|