Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-03-2016, 12:06   #5
Szkuner
 
Szkuner's Avatar
 
Reputacja: 1 Szkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputacjęSzkuner ma wspaniałą reputację
Ciało płonęło dziesiątkami małych ogniw, które żarząc się sprawiały ranionemu nieprzyjemny dyskomfort. W tym spokojnym miejscu próbował obejrzeć swój tors - ale zaraz! Gdzie on jest!

No tak, to ten rodzaj spańska gdzie mógł być, robić i wyhędożyć wszystko co żywnie mu się spodobało. Tym razem jednak miał niewielki wpływ na otoczenie, które jakby żywo wyciągnięte z rzeczywistości przybrało czarno-biały odcień. Obraz zatrzymał się na tej młódce, co spoglądała na niego z dziką ekstazą w oczętach i niesfornym grymasem fascynacji. No no, niebrzydka panienka. Jak to mądrzejsi mawiają - oczy zwierciadłem duszy. Dawno nie spotkał kobitki, która w taki sposób płonęła swoim dzikim temperamentem, ukrytym pod przymusową maską nudnego żywota dworskiej damy. Normalnie powiedziałbym, ściągnięta prosto z Norski!

Niech no się zbudzę.
Chciał podrapać się w tyłek, lecz dłoń nie sięgnęła nieistniejącego celu i senna postać Ragnwalda obróciła się do góry siedziskiem. Ułamkiem sekundy widział tylko tę cholerną zgraję gołodupców, lecz świadomość rozpłynęła się gdzieś w odmęty magicznego świata, znajdującego się pod kuratelą Morra.
 

Ostatnio edytowane przez Szkuner : 02-03-2016 o 12:12.
Szkuner jest offline