Nie chodzi o język, tylko o treść. Nie wiemy gdzie jesteśmy ani z kim rozmawiamy i ciężko jest podjąć jakąkolwiek interakcje poza napisaniem "biorę i wychodzę" lub "opieram się o ścianę". Wiadomo że postać inaczej zachowa sie na spotkaniu z jakimś rzezimieszkiem najmującym ludzi w knajpie a z jakimś wysoko postawionym kolesiem. Dlatego dołączam sie do prośby kszyka o jakieś pełniejsze opisanie sytuacji. |