Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-05-2007, 18:26   #7
Milly
 
Milly's Avatar
 
Reputacja: 1 Milly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputacjęMilly ma wspaniałą reputację
Marylin

- Chcesz go zabić? Naprawdę tego chcesz? - patrzała na Marie zmęczonym wzrokiem, a w oczach wezbrały jej łzy - Proszę bardzo. Zabij go. Staniesz się taka sama jak on. Czy to nie cudowne? - próbowała ironizować, ale była zbyt zmęczona - Staniesz się taka sama jak Twój znienawidzony oprawca. Nie ma to jak być tym samym co ktoś, kogo nienawidzisz. Rób co chcesz... Nie obchodzi mnie to już...

Marylin położyła głowę na piersi Michaela. Nie miała siły już wstać. Nie czuła zamarzniętych nóg, prawie nie mogła ruszać rękami, a całe sztywne ciało powoli przestawało jej słuchać. Jeśli miała umrzeć, a była pewna, że za chwile umrze, to chciała to zrobić blisko tego, którego kochała... Granatowe od mrozu usta lekko jej drżały.

Prawdopodobnie bosa dziewczyna, ubrana jedynie w szpitalną koszulę nie wytrzyma długo na kilkunastostopniowym mrozie.
 
Milly jest offline