Kurcze, skoro już zaczęliśmy...chorernie się cieszę, że coś się zaczyna. Udanej gry, chłopcy i dziewczęta.
Przeczytałem pierwszego posta. Zapowiada się ciekawie. Czy też nieciekawie dla tych, którzy zginęli i tych, którzy jeszcze zginą.
Cytat:
|
Aaron bodyguarduje podwórko Lewisa. Z tego co pamiętam, na komunikatorze dogadaliśmy się, że póki co gość będzie pasywny. Mam rację czy znowu coś przekręciłem?
|
Nie, nie przekręciłeś. Ale czemu cofnęliśmy się 5 lat wstecz? Myślałem, że zaczynamy w 2013?
Edyta: Postaram się dziś wrzucić avatara. Rozumiem, że na razie mam nie pisać?