Wątek: Move IN
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-05-2007, 09:21   #1
Lkpo
 
Lkpo's Avatar
 
Reputacja: 1 Lkpo ma wyłączoną reputację
Move IN

Witajcie Lavi, Robsonie, Hawkmoon i Nergalo. Rozpoczynamy misję.

Po treningu dano wam się wyspać chyba pierwszy raz od paru miesięcy. Każdy z was wykorzystał ostatnie chwile w bezpiecznej bazie. Następnego dnia czekała na was rodzina, mogliście z nią porozmawiać, pożegnać się. Z pokoju spotkań dano wam przejść jeszcze do stołówki.
Nagle do waszej grupy, w której trzymaliście się nadal się nie znając, podbiegł szeregowy.
-Macie natychmiast zameldować się do majora Jensena.
Pobiegliście najszybciej jak potrafiliście. Mieliście w pamięci jego wezwania, kiedy spóźnialiście się o minutę robiliście sto pompek i pięćdziesiąt okrążeń wokół baraków. To była bardzo motywująca myśl. W biegu po raz ostatni mijaliście tak wam dobrze znane, drewnianą stołówkę, świetlicę, gdzie był jedyny telewizor dostępny każdemu i wiele innych budynków.
Dotarliście do siedziby majora.
-KURWA! Jak długo mam na was czekać? Gdyby nas atakowano żołnierze, zginęlibyśmy niechybnie przez waszą OSPAŁOŚĆ! – każde jego zdanie było katorgą dla waszych uszu, jednak kiedy wziął oddech, ciągnął, normalnym niespotykanym dotąd tonem- No ale dość tych uprzejmości, żołnierze. Jeszcze dziś będziemy w Afganistanie. Zapoznam was z misją-wskazał na tablicę- Jeden z naszych szpiegów przekazał nam to zdjęcie z umieszczeniem na mapie. Waszym zadaniem będzie cicha eksploracja tamtych terenów. Pamiętajcie, że nie jesteśmy z nimi w stanie wojny, więc uważajcie. Nie chcemy kolejnego konfliktu na Bliskim Wschodzie. Pytań nie będzie, im mniej wiecie tym krócej przesłuchują. A teraz kapral Murphy rozda wam waszą broń. MARSZ DO MAGAZYNU, NATYCHMIAST PANIENKI!
Mieliście chwilkę na wytchnienie. Kiedy skierujecie się do magazynu, wielkiego przebudowanego hangaru, wszystko się rozpocznie. Teraz mieliście chwilkę na wytchnienie. Kapral nie należał do wrednych przełożonych, był jednym z nielicznych.
Staliście na krańcu placu apelowego. Każdy z was miał jednakowy mundur i ubranie. Terry miał na oko 175 cm wzrostu i 65 kg. Robert był wyższy o jakieś 8 cm a cięższy również osiem, lecz kilogramów. Mark natomiast był najwyższy(192 cm) przez co wydawał się najchudszy. I jeszcze była jedyna dziewczyna w waszej czwórce. Lucy. Niewysoka z ładną figurą.
Wycinek mapy-
 
__________________
"Tylko uczciwi pozostaną dłużej żywi
Będą umierać powoli
Tak znacznie bardziej boli
Więc zastanów się co wolisz"
Lkpo jest offline