Zgłaszam się.
Szczerze mówiąc myślałem na początku o Czarnym Łowcy, który przez bycie czarnym jest prawie niewidzialny w ciemnościach, ale teraz mi się zrodził pomysł na mechanika który do wszelkiej roboty podchodzi w
tradycyjny sposób.
Panowie... pomóżcie swoją opinią... Wolicie mieć do czynienia z niewidzialnym murzynem czy z marudnym monterem?