Nigdy nie przepadałem za DD-kami z przyczyn nie związanych z mechaniką i ze zmianami w świecie. Przede wszystkim za drogo. Trzy lub cztery podręczniki trzeba mieć żeby zagrać/poprowadzić, toż to kpina jakaś. W WH od razu w jednym podręczniku mamy zasady dla graczy MG, opis świata, ważniejszych bóstw i bestariusz. Co prawda dwójka jest trochę okrojona, ale nadal można zagrać z jednej książki. Jak jeszcze pomyślę o gierkach typu Adventurers z modułem loch za parę złotych w formie papierowej, to mnie krew zalewa gdy myślę o D&D.
Obecnie gram na forum w DD-ki ale bardziej z sentymentu Baldur's Gate i ze względu na na odpowiednich mistrzów gry. |