Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-04-2016, 01:36   #6
Mekow
 
Mekow's Avatar
 
Reputacja: 1 Mekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputację

Becka Ryder


Pochodzenie: Srebrna Czapla (Silver Egret) - statek kosmiczny, poniekąd piracki, który niegdyś często łączył siły z flotą piracką do której przyłączał się także Feniks.

Stanowisko: Pilot.


Becka Ryder jest doświadczoną pilot, mimo młodego wieku, a jest zdecydowanie młodsza niż reszta załogi. Swego czasu, Feniks sporadycznie łączył siły z innymi statkami podczas wspólnych rajdów itp. a ci którzy już wtedy byli w załodze Feniksa (i albo mają dobrą pamięć, albo integrowali się z innymi piratami) pamiętają taką młodą nastoletnią blondynkę, która kręciła się po kokpicie i korytarzach jednego ze statków... i pomagając w tym i tamtym - co tam aktualnie piraci gra...robili. Podczas popijaw zaś preferowała towarzystwo rówieśników.
I w takich właśnie warunkach Becka dorastała. Dziecko wychowujące się na statku poniekąd pirackim, pod okiem samotnego ojca i starszego o kilka lat brata. Z początku kręcąca się pod nogami dziewczynka, wyrosła na bardzo zgrabną, ładną i dość wysoką kobietę. A doświadczenia jej nie brakowało.

Do załogi Feniksa dołączyła około sześć miesięcy temu. Co ciekawe było to prawie tak samo jak w przypadku XiuXiu - brat Becky ożenił się z Jane poprzednią pilot Feniksa, a po weselu (na którym oficjalnie poznała Leenę Hezal) blondynka zajęła stanowisko pilota.

Sama w sobie była dobrym nabytkiem dla Feniksa, a wraz z nią w pakiecie na pokład trafił dość pokaźny stół bilardowy, ma którym jako jego właścicielka całkiem nieźle wymiata.



Inną interesującą nowością od Becky był pojazd wyścigowy. Naprawdę szybki ścigacz z doskonale wykończonym silnikiem o potężnej mocy.



Miała też kilka plakatów przystojnego blondyna, w specjalnej antyramie. Billy Booster jest jej ulubionym piosenkarzem, a oprócz trzymania plakatów dość namiętnie słucha jego muzyki. Stąd też preferuje raczej krótko ostrzyżonych blondynów.



Becka pokazała, że lubi dobrą zabawę i alkohol w odpowiednich ilościach (i tych trochę większych), oraz że niewiele jej potrzeba do śmiechu.

Oprócz tego że jest znakomitym pilotem, dobrze walczy wręcz i nieźle strzela z pistoletu laserowego. Lubi też mechanikę i elektrykę, ale naprawdę powinna pozostać przy dbaniu o swój motorowy ścigacz.
Nie lubi zaś przeciskania się przez ciasne tunele, zaglądania głęboko pod obudowę sprzętu i w ogóle unika ciasnych miejsc jak ognia. Po prostu źle się czuje w ciasnych miejscach.
Z niewyjaśnionych dotąd powodów, nie lubi koloru zielonego.


Relacje z załogantami:

Leena Hezal. Dobrze się rozumieją z panią kapitan. Można nawet powiedzieć, że żyją w relacjach młodszej i starszej siostry. A dla dorastającej z dwoma chłopami Becky, starsza siostra jest wspaniałym towarzyszem życia. Oczywiście gdy przychodzi co do czego Becka zna swoje miejsce i obowiązki - jest pilotem na swoim stanowisku, a Leena jej kapitanem i dowódcą.

Nightfall. Becka ma do niego szacunek i nie wściubia nosa w jego życie. Zdaje sobie sprawę, że mężczyzna dużo przeszedł, więc choć ogólnie się dogadują, to rozmowy odbywają się bez poruszania tematów osobistych czy opowiadania życiowych wspomnień.
Kilka razy ćwiczyła z nim strzelanie i pewne podstawowe taktyki walki w zespole.
Już na początku ich znajomości została zanotowana informacja, że Nightfall nie gustuje w blondynkach. Ale to nawet lepiej.

Uchu Chis. To bardzo fajny futrzak i dobrze się z Becką rozumieją. Już w pierwszych dniach ich znajomości, Becka zaprezentowała mu muzykę swojego idola, dzięki czemu całkowicie przełamali pierwsze lody, zyskując wspólne tematy.
Uchu jest dobrym mechanikiem, ale Becka mimo dobrych chęci ma dość szalone pomysły odnośnie pewnych rozwiązań, więc trzeba ją trzymać z daleka od maszynowni. Nie powoduje to jednak konfliktów, a wręcz przeciwnie - jest o czym pogadać i z czego się pośmiać.

Dave “Doc” Bullit. Twardziel, a Becka takich lubi. Co prawda trzymają się na pewien dystans nie poruszając spraw osobistych, ale jeśli chodzi o wspólne picie, hazard i inne tego typu aktywności, to doskonale się dogadują i z przyjemnością spędzają razem czas.
Lekarz lekarzem, ale Becka od początku ich znajomości zastrzegła sobie, że nie będzie się przed nim rozbierać "do badania". W końcu od czego są skanery i te inne? Póki co zachowała swoją prywatność.

XiuXiu. Twardziel do kwadratu, w wydaniu żeńskim. Jej nie da się już traktować jak starszą siostrę, a przynajmniej Becka nie miała ochoty/odwagi aby spróbować. Jest szacunek... bo z Xiu inaczej być nie może.
Raz Becka poszła z nią do siłowni, aby poćwiczyć wspólnie dla integracji. Zaczęło się dobrze, ale po pół godzinie Becka zaczęła nie wyrabiać z intensywnym treningiem koleżanki. Mimo starań i wysiłku, po kolejnej godzinie, cała spocona, wręcz padała ze zmęczenia. Gdy XiuXiu oznajmiła, że to koniec rozgrzewki i zaczynają prawdziwe ćwiczenia, Becky opadły już nie tylko ręce ale i szczęka. Podziękowała za ciąg dalszy wycofując się z siłowni, aby po szybkim prysznicu paść na łóżko przesypiając kolejne jedenaście godzin. Nigdy więcej nie ćwiczyły razem.
Dogadały się za to w temacie walki wręcz... i chyba tylko w tym. Okazało się, że Becka znała kilka niestandardowych chwytów, które przy sile Xiu owocowały rzucaniem przeciwnikami o ściany.
 

Ostatnio edytowane przez Mekow : 28-04-2016 o 10:58.
Mekow jest offline