Ha! Wiedźma! Na stos z nią!
A tak na poważnie cieszymy się, że pojawiła się nowa krew, nowy szczur lądowy na pokładzie. W sam raz bo trzeba deck wyszorować i mosiądze wyglansować, a my stare wilki morskie mają już tej roboty w brud i dość.
Mój odpis pojawi się po wspólnym jako osobna całość. Szykuje się dłuższa rozkminka. Na tą chwilę medykus obserwuje i szacuje zagrożenie