Cytat:
Napisał Reinhard Takie "U Pana Boga za miedzą" w wersji fantasy? Pisałbym się |
Dokładnie. Gracze mieszkają, pranie robią i kapuśniak, od czasu do czasu na wóz ładują co tam sprzedać chcą w pobliskim mieście. Czasem łeb ustrzelą bandziorowi, obronią wiochę przed najazdem, zaciukają kupca z towarami, który zbłądził... Zrobią dochodzenie kto kury morduje, kto w lesie gwałci i do zupy pluje no i dziurę w dachu załatają.