Pewnie tak... Może gdyby ogrzać im te rozumki do temperatury tajania, to jakieś trybyki zczęłyby się tam kręcić...
A tak to pewnie wszystko przez ten lód między uszami... :P
Może nająć smokowców do odśnieżania im czepurków... ??
Albo przmalować...
PS. Ja lubię białe smoki. Grałem kiedyś lodowym elfem (coś jak Frostlingi w DISCIPLES II) w DL (własnej roboty rasa) i przez chwilę niemal zostałem skuszony, by przystać do sług ciemności i nielmal zostałem Białym Smoczym Władcą...
Mam do nich sentyment... Nawet polubiłem dzięki nim kolor biały