Drodzy moi towarzysze, nie kłóćmy się
Ledwo zaczęliśmy, a już zaczyna się niekolorowo robić. Spokojnie. Bez nerwów, To ma być zabawa, no nie?
Cytat:
Napisał Lkpo Co do ruszenia sie z miejsca, wystarczą cztery obole i łódka z Charonem. |
Drogi Lkpo, zdaję sobie sprawę, że zapewne masz rację (mitologię znam, moja postać jej nie zna - to różnica 8)), ale mi tu chodzi o taki drobny szczegół: a) Niles już jakiś czas temu napisał, że włazi do rzeki, żeby sprawdzić co jest pod wodą (no i od tamtego czasu nie pisze, bo czeka na deklarację MG); b) Asmorinne napiła się wody i jestem ciekawa na ile twoja teoria niepamięci się sprawdzi
Ale to też zależy od MG. I zdaję sobie sprawę, że droga Asmorinne nic ci się nie stało, ale to ty tak napisałaś. Może nasz MG ma trochę inną koncepcję i to co zrobiłaś, będzie jednak miało jakieś konsekwencje? Zresztą, jestem ciekawa na ile "nasz Styks" jest "greckim Styksem"
A bez opisu MG to nawet nie wiemy, czy woda burzy się i płynie, czy tylko się burzy (wtedy to jezioro i teoria upada, chyba że w naszym wydaniu Styks to duży basen
).
Poza tym, ruszyć to się możemy nawet z powrotem do "krwawej drogi" i sprawdzić, co ma na jednym lub drugim końcu (o ile ją znajdziemy we mgle). A tak z ciekawości, jak chcesz zdobyć obole?
I intryguje nie jeszcze jedna sprawa, skoro stoimy na brzegu Styksu, to nie powinniśmy tu być sami. Znając życie, nie tylko my "zapomnieliśmy" o obolu. Brzegi tej rzeki po naszej stronie powinny się roić od zagubionych dusz. No i Cerber (a przynajmniej jego szczek) gdzieś powinien się przewinąć.