Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-05-2007, 15:12   #10
Marcys
 
Reputacja: 1 Marcys nie jest za bardzo znanyMarcys nie jest za bardzo znanyMarcys nie jest za bardzo znanyMarcys nie jest za bardzo znanyMarcys nie jest za bardzo znanyMarcys nie jest za bardzo znany
Do karczmy wszedł średniego wzrostu mężczyzna. Długie czarne włosy w tym momencie upięte były w koński ogon, człodne, niebieskie oczy przebiegły po gościach. Nowoprzybyły miał na sobie dobrze skrojone, płócienne, barwione na czarno ubranie bez ozdób, wysokie, jedźieckie buty, przy pasie jednoręczny miecz o wąskim ostrzu. Całości dopełniał czarny płaszcz z kapturem.

Nowy gość nieśpiesznie ruszył w kierunku karczmarza, sięgną do zawieszonej przy pasie sakiewki i rzucił na blat złotą monetę.
- Wino. I pokój na noc.

Nie czekając na odpowiedź, odwrócił się i zają miejsce w sali przy jednym ze stolików tak, by mieć scianę za plecami. Chłodne spojżenie znowu omiotło sale.
 
__________________
Death to all who oppose...Aww, look, a bunny ! xD
Marcys jest offline