Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-05-2016, 12:35   #4
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
Alice

Znów śnił. Tym razem był nagi, przykuty do łóżka za ręce i nogi. Diablica - ta sama, co poprzednio - pochyliła się nad nim i z drapieżnym uśmiechem włożyła do ust mężczyzny knebel. Bardzo... specyficzny knebel.

[MEDIA]http://images.sklepy24.pl/85639638/9730/medium/knebel-do-ust-s-m-solid-red-ball-gag.jpg[/MEDIA]

- Teraz będziesz mnie słuchał - powiedziała zadowolona.

Usiadła znów okrakiem na mężczyźnie i zaczęła ocierać się o jego krocze, budząc ze snu męskość.

- Isa za karę za Twoje grzechy została uwięziona. - zaczęła mówić, zmysłowo kolebiąc udami i wypinając apetyczne pośladki - Wcale nie opiekuje się tobą, ona cierpi, patrząc jak żyjecie bez niej. Na dodatek jej dusza została rozerwana i iskra trafiła do piekła. Tam cierpi jeszcze gorzej. Normalnie nic byś z tym nie zrobił, ale...

Lamia chwyciła w dłoń sterczącego już penisa i zaczęła go masturbować.

- Prawie się nie opierasz. Kiepsko u ciebie z wiernością, co? - zachichotała, po czym nie przerywając pieszczot wróciła do wątku - Jesteś nam potrzebny. Iskrę duszy, która należy do Isy może zastąpić inna Iskra. Nie może być to każda, ale... musi być podobna. Znam taką duszę i oferuję Ci zamianę. Jeśli zdobędziesz tę duszę dla Piekła, odzyskasz Isę. Mmm rozumiem, że większy już nie będzie? Całkiem nieźle jak na śmiertelnika...

Atmosfera wokół jakby zgęstniała. Im większe podniecenie czuł Alice, tym bardziej duszno i wilgotno robiło się wokół. Czuł jak jego ciało oblewa pot, zaś diablica robi się wilgotna szczególnie w jednym miejscu. Tam, gdzie teraz kierowała jego członka. Lamia syknęła, otwierając przed nim swoją muszlę rozkoszy. Mężczyzna był pod wrażeniem, że wzięła go całego na raz.

- Taaak... - westchnęła, najwyraźniej zadowolona. Powoli, bez pośpiechu, zaczęła ujeżdżać Alice'a - Musisz namówić tę kobietę do grzechu śmiertelnego. oczywiście, nie od razu... co nagle, to po diable - zaśmiała się, lecz jej rechot po chwili przeszedł w jęk pożądania. Alice z trudem skupiał uwagę na jej słowach, patrząc na podskakujące nad swoją głową pełne piersi kobiety.

- Poznaj ją, zaprzyjaźnij się... lub uwiedź. A potem namów... do złego. Niech zabije... z pełną premedytacją. Wtedy ty odzyskasz Isę. Och...

Słowa przestały płynąć, za to dwa rozgrzane ciała płynęły teraz jednym rytmem po morzu pożądania. Diablica wiła się i jęczała coraz głośniej, a on sam czuł, jak zbliża się szczytowanie. Alice nieprzytomnym wzrokiem wpatrywał się w podskakujące, sterczące sutki, które po chwili opadły i przylgnęły do jego torsu. Skórę orały ostre pazury Lamii, a ona sama poruszała się coraz szybciej i bardziej chaotycznie.

[MEDIA]http://www.if.pw.edu.pl/~pluta/pl/dyd/mtj/zal99/obierak/nucleartest10.jpg[/MEDIA]

Doszedł w tym samym momencie, w którym ciało Lamii zesztywniało i wygięło się w łuk. Tak dobrze nie czuł się już dawno... z żadna kochanką. Diablica przytuliła się do niego, najwyraźniej nie zamierzając wypuścić mężczyzny zbyt szybko ze swego wnętrza.

- Ta kobieta dziś przyjdzie do ciebie - szepnęła mu do ucha - Z przesyłką. Postaraj się żeby otworzyła ją przy tobie. Zainteresuj ją, uwiedź, a potem... złam ją.

Długi, wężowaty język przesunął się po płatku ucha mężczyzny. Ten zadrżał... i obudził się w swojej sypialni.


Isobel

Laura miała jak zwykle sto uwag do poprzedniego zlecenia. Że niewyprasowana koszulka, że za słaby uśmiech, że szybciej mogło być, że jeden podpis nie wyraźny. Isobel słuchała tego cierpliwie.

- TWOJA SIOSTRA BARDZO SIĘ O CIEBIE TROSZCZY - zauważył anioł.

Co miała mu odpowiedzieć? Westchnęła tylko.

Wreszcie starsza siostra przeszła do konkretów i zaczęła dyktować dzisiejszą listę przewozową. Dziwne, jako firma transportowa zajmowali się zwykle przeprowadzkami albo przewozem sprzętu, czyli przedmiotami wielkogabarytowymi. Tymczasem ktoś uparł się, by nadać w ten sposób paczkę... czy raczej list w dużej kopercie. Było to zupełnie nieopłacalne finansowo, ale cóż? Klient nasz pan!

[MEDIA]http://abis.pl/abis_graf/43611pc1.jpg[/MEDIA]
 
__________________
Konto zawieszone.

Ostatnio edytowane przez Mira : 24-05-2016 o 12:48.
Mira jest offline