Esperanza
-Ja wiem kogo bym chciała przelecieć-pomyślała Esperanza patrząc na długie zgrabne nogi i opinające pełna biodra szorty Marii.Wciągnęła głęboko powietrze,było jej coraz cieplej,czuła że jej ciało pokrywają kropelki potu a tam na dole...To nie ma sensu,odwróciła głowe.-Masz racje przejdzmy sie-sięgnęła po następnego papierosa-A swoja drogą wyobraź sobie minę grubego knura jak by otworzył pustą kasę-zachichotała.
Ostatnio edytowane przez MigdaelETher : 09-05-2007 o 20:51.
|