Alice przyjrzał się dziewczynie dyskretnie, gdy ta rozrywała kopertę. Nie była brzydka. Mogłaby bardziej o siebie zadbać i mieć trochę bardziej kobiece kształty, ale przyjemnie było na nią popatrzeć. Wydawało się, że swoją wrażliwość tuszuje, przybierając postawę chłopczycy. Szorstkość jej charakteru wynikała jednak bardziej z faktu, że nie była przyzwyczajona lub nie lubiła kontaktu z ludźmi niż ze złej woli. Chciała teraz pomóc poszkodowanemu mężczyźnie, nie oczekując niczego w zamian...Naiwna.
- Jest podobna do mnie... -
Alice usłyszał w swojej głowie głos
Isy.
W tym samym momencie
Isobel skrzywiła się. Czyżby też słyszała głosy zmarłych?!
Alice patrzył na nią oniemiały, nie mógł wiedzieć, że kobieta ma swojego własnego "pasażera" umysłu.
- CZY WYPADA, ABY NIEWIASTA ODWIEDZAŁA MĘŻCZYZNĘ W JEGO DOMU, GDY JEST SAM? - w umyśle
Isobel rozległ się głos anioła, gdy wzięła do ręki kopertę.
Ta zignorowała jego słowa. Nie zamierzała wdawać się w dyskusję z
Rasielem, gdy była w jakimkolwiek towarzystwie.
“Później” - chciała zbyć go tą myślą.
- DOBRZE, TYLKO PROSZĘ, ZACHOWUJ SIĘ JAK DAMA.
Słysząc w głowie słowa anioła,
Isobel skrzywiła się, co właśnie zauważył
Alice. Kobieta nie miała jednak czasu patrzeć na jego reakcję, skupiona była na rozrywaniu opakowania w taki sposób, aby nie uszkodzić zawartości.
Koperta została otwarta. Kurierka wyjęła ze środka plik dokumentów i zgodne z instrukcją odłożyła obok na stoliku. Nie miała zamiaru ich czytać, jednak trudno było nie zerknąć na kopię rycin i starodawnych rysunków, wokół których skupiał się tekst.
[MEDIA]http://4.bp.blogspot.com/-08vOhwC_paY/TxrfaPacGrI/AAAAAAAAC2M/O5KyIWot-do/s1600/egzorcyzmy.jpg[/MEDIA]
[MEDIA]http://2.bp.blogspot.com/-pni6src6sq0/VZTfkI3ck0I/AAAAAAAABVg/PuY7B1tnkf4/s320/images.jpg[/MEDIA]
[media]http://www.taraka.pl/foto/brzuch_diabla_08.jpg[/media]
Do tego był wielki nagłówek na pierwszej stronie:
EGZORCYZMY:
WYGNANIE Z CIAŁA NIECHCIANEGO DUCHA
Czyżby
Isobel trafiła na człowieka, który mógł jej pomóc uporać się z niechcianym towarzyszem?