Zrobiłem testa dwa razy:
ISTP-T - totalnie chybione nie wiem z czyjej winy - foch - .
Gdzie ja do jakiś narzędzi, wiertarek, samochodów? Do autobusu wsiadam jak muszę, maszyn nie obsługuje, cywilizacji nie znoszę.
Wirtuzowi mówię stanowcze nie.
Ewidętnie poluje na intelektualiste. Czytam kto był a tam sama śmietanka.
Robie jeszcze raz testa. Wychodzi.
ISFP - No od biedy będzie że niby twórczy itd. itp. ale to jednak nie to. I nie chodzi o to że intelektualista nie wyszedł tylko po prostu jakiś taki ten charakter że do mnie nie pasuje
Czytam opis która litera co oznacza i tak ustalam że jestem:
INFJ - T - czytam że to rzecznik - eeee średniawka - czytam a tam... O zgrozo 99% racji
Kolejny raz już nie robię testu. Logik i tak nie wyjdzie że jestem, a rzecznik nie taki zły a jeszcze nie daj Boże powtórzy się żem niby wirtuoz narzędzi wszelakich......