Zagrałbym w coś w stylu serii
Horseclans R. Adamsa albo starej mangi i anime
Fist of the North Star, czyli w wielkim skrócie: przepakowani bohaterowie leją po pyskach co się da w postnuklearnym świecie cofniętym technologicznie do poziomu średniowiecza. Koniecznie w oparciu o jakieś zasady - gier do takich klimatów trochę powstało (łącznie z Savage World
).
PS Nie przetłumaczono żadnej książki Roberta Adamsa na język polski.