Czarnoskóry, dobrze zbudowany mężczyzna stał przy oknie pokoju na czterdziestym piętrze, wpatrując się w światła miasta odcinające się wyraźnie na tle nocy. Deszcz miarowo bębnił o szyby biura, które już od kilku godzin powinno być puste. Dziś jednak nie było. Dziś, dyrektor S.H.I.E.L.D. Nick Fury musiał podjąć decyzję, która miała dać owoce w niedalekiej przyszłości. Albo miała okazać się kompletną klapą. Przecież powoływali już wcześniej drużyny złożone z przestępców i kończyło się to z różnym skutkiem, nigdy jednoznacznie pozytywnym. W jego mniemaniu, projekt Thunderbolts nigdy nie oddawał tego potencjału, który miał na papierze i jakim chcieli pochwalić się decydenci.

Gdyby miał wybór, nie wchodziłby kolejny raz do tej samej rzeki, ale jak to bywało na tak wysokich szczeblach władzy, nie on o tym decydował. Miał jedynie wytypować ludzi, którzy będą idealni do tej roboty, a jednocześnie nikt po nich nie zapłacze, jeśli gdzieś po drodze zginą. Przecież i tak byli skazani na śmierć, więc co za różnica, prawda? Mięso armatnie, które można było wykorzystać do własnych celów, zasłaniając się złudną obietnicą wolności dla tych, którzy resztę swego życia powinni spędzić odizolowani od społeczeństwa, albo straceni.

To była cienka linia. Cienka linia, którą politycy z chęcią przekraczali każdego dnia, by realizować pomysły rozdmuchane przez ich ego, dla własnej korzyści. Najważniejsze, by w odpowiednim momencie podbić słupki wyborcze. Kupić sobie zaufanie tych, do których docierały hasła oparte na najniższych instynktach. Zabawy z bronią nigdy nie kończyły się dobrze, ale zawsze można było wszystko zamieść pod dywan, czyż nie? Tak było przecież z poprzednimi drużynami Thunderbolts, a i tak niczego ich to nie nauczyło. Chcieli mieć kolejną bandę szaleńców na usługach rządu, więc należało taką wybrać. Na szczęście ludzie Fury'ego wykonali dobrą robotę, minimalizując liczbę potencjalnych chętnych do dwudziestu teczek w bazie S.H.I.E.L.D.

Dlatego Nick wciąż siedział w swoim biurze, choć na zegarze wiszącym na ścianie dochodziła druga w nocy. Do jutra miał czas, by przedstawić Komisji nowy skład Thunderbolts, a wybór wcale nie był oczywisty...

Cześć!

Była sobie taka sonda, w której zainteresowani jasno wyrazili zdanie na temat komiksowej sesji, w którą chcieliby zagrać, czego konsekwencją jest ta rekrutacja. W największym skrócie, jeśli chodzi o fabułę - wcielacie się w superzłoczyńców skazanych na śmierć, którzy dostaną szansę na dłuższe życie, jeśli przyłączą się do powstającego z ramienia rządu projektu Thunderbolts, w którym bandziory mają służyć dobrej sprawie i zapracować na złagodzenie kary. Ich supervisorem jest nie kto inny, jak sam Nick Fury, a położona w dzikich ostępach Minessoty baza i zabezpieczenia, które powzięto, gwarantują, że bohaterowie mogą spróbować się stamtąd wydostać jedynie w czarnym worku . No ale przejdźmy do rzeczy.

GRACZ, A SESJA

Od razu napiszę, że to nie jest rekrutacja dla osób, które lubią się kłócić, męczyć bułę o pierdoły, czy za wszelką cenę pokazywać, że 'moja prawda jest najmojsza'. Już to przerabiałem i więcej nie potrzebuję. W komentarzach chcę mieć spokój i kulturę, a nie sztuczne robienie szumu. Nie jest to również sesja dla graczy, którzy nie lubią, jak ich postaciom dzieje się jakaś krzywda - mimo, iż jest to sesja z supermocami, nierzadko Wasi bohaterowie wrócą z misji poharatani, ranni, bez rąk i nóg . Tak samo nie zgłaszaj się, jeśli planujesz napisać dwa posty na krzyż, a potem znikniesz z forum. Szukam osób, które będą coś wnosić do wydarzeń, w których się znajdą, a nie tępo szwendać się za pozostałymi. Ludzi lubiących dynamiczną grę, walki i relacje interpersonalne - bo choć gracie superprzestępcami, to jakoś dogadywać się musicie, nawet jeśli będzie to jedynie traktowanie innych jak powietrze. W innych przypadkach Nick Fury na pewno pomoże .

FORMAT

Stawiam na odgrywanie postaci i storytelling, a power grid będzie jedynie dodatkiem do karty i sesji, pozwalając mi określić, co Wasza postać potrafi. Na bazie logiki, zdrowego rozsądku i podparty KP, będę arbitrem Waszych działań w przygodzie. To samo tyczy się umiejętności. Jeśli chcesz przesłuchać kogoś, to nie pisz mi 'przesłuchuję go' - chcę widzieć to rozpisane na faktyczne przesłuchanie w dialogu, a czy to będą groźby, zastraszanie czy łagodna próba manipulacji - it's up to you. Korzystanie z G-Doca (lub nie) ustalimy sobie już po zakończeniu rekrutacji, w komentarzach, z tymi, którzy się dostaną. Jeśli powstanie, nie będę wymagać od wszystkich, by z niego korzystali, jeśli ktoś nie lubi. Z doświadczenia wiem, że drużyna również może się ładnie zgrać, pisząc jedynie na forum.

JAKA DŁUGOŚĆ POSTÓW?

Pół A4, czy jak ktoś woli "na wysokość avatara" to swoiste minimum, chyba, że wydarzenia będą mówić inaczej (np. walka, w której trzeba tylko określić, co się robi). Oczekuję przemyśleń na temat sytuacji, w jakiej postać się akurat znalazła, jakichś wspomnień, rozterek, wątpliwości. Preferuję osoby, które lubią odnieść się retrospekcyjnie do tego, co było zawarte w moim poście i opisać swoje spojrzenie na to. W skrócie: od pół A4 w górę, górnego pułapu nie określam, bo wiem, że niektórzy lubią się rozpisać .

GRACZE I BOHATEROWIE

Przyjmę od 4 do 6 osób. Znając życie, ktoś i tak pewnie po drodze się wykruszy (wolałbym nie) i chciałbym uniknąć rotacji graczy, ale możliwe, że będzie można dołączyć do sesji już w trakcie gry, jeśli ktoś będzie zainteresowany. Znajomość uniwersum Marvela nie jest wymagana, poza tym chyba wszyscy kojarzą X-Men, Kapitana Amerykę, czy Avengers. Druga rzecz, że ja zwykle i tak trochę zmieniam, jeśli chodzi o realia, a wszystko na bieżąco będzie wyjaśniane w samej sesji. Co do bohaterów, to mają to być bandziory, którzy siedzą za ciężkie przestępstwo (przestępstwa?) w Raft (więcej o tym w szablonie KP) i oczekują wykonania egzekucji. Mogą to być socjopaci, weterani wojenni, którym w wyniku PTSD odwaliło i pomordowali ludzi, cokolwiek sobie wymyślicie, jednak z głową - mają to być postaci, z którymi można się jakoś dogadać i które przede wszystkim będą współpracować z pozostałymi. Zanim zaczniecie pisać KP, poproszę na PW jedynie koncept bohatera do zatwierdzenia, w którym ma się znaleźć zarys mocy i charakteru, a także krótki opis, kim była Wasza postać przed trafieniem do więzienia. Nie ma sensu, żebyście marnowali czas, pisząc KP, którą od razu odrzucę ze względu na 'konflikt interesów' .

SZABLON KARTY POSTACI:

[AVATAR] - grafika obrazująca postać, ale bez żadnych mangowych wrzutek i innych 'słitaśnych' artów. Nie te klimaty.
IMIĘ I NAZWISKO:
IMIĘ KODOWE: anglojęzyczne. Jeśli nie wymyślicie, Nick Fury sam je Wam przydzieli .
WIEK: między 25, a 35 lat.
TOŻSAMOŚĆ: jawna/tajna (dla społeczeństwa)? Wbrew pozorom ważny punkt.
ZAJĘCIE/ZAWÓD: czyli czym się postać zajmowała, nim trafiła do Raft, np. najemnik, poszukiwacz przygód, wojskowy etc.
STAN CYWILNY: jeśli żonaty/zamężna, wymienić z kim.
NARODOWOŚĆ: dopuszczam granie nawet Polakiem, ale musi mieć amerykański paszport.
MIEJSCE URODZENIA:
RODZINA: wypisać tutaj wszystkich żyjących i nieżyjących krewnych.

WYGLĄD: tu oprócz opisu możecie dorzucić też graficzkę tego, jak wygląda Wasza postać w kostiumie (masę takich grafik można znaleźć w necie). Docelowo, w bazie T-Bolts dostaniecie swój kombinezon, więc jeśli ktoś chce mieć postać w krzykliwym spandeksie, to też niech się nie krępuje i podrzuca art .
OSOBOWOŚĆ: bez rozpisywania się, bo przecież charakter postaci i tak wykuwa się w trakcie sesji. Napisać ogólnie, jaki bohater jest, co lubi, czego nie, jakie ma podejście do innych, co sobie ceni (bądź nie) w ludziach itd. Od razu uprzedzam, że postaci totalnie aspołeczne, nie potrafiące działać grupowo, nie mają czego tu szukać.
MOC: bardzo dokładny opis, żeby potem nie było jakichś niedomówień. Oczywiście jeśli ktoś chce być mistrzem broni palnej, czy białej, też ma szansę się dostać.
SŁABE STRONY MOCY: czyli to, co tygryski lubią najbardziej .
UMIEJĘTNOŚCI: czyli co postać potrafi robić oprócz korzystania ze zdolności nadprzyrodzonych. Do wpisania sześć, np. prowadzenie samochodu, obsługa komputera, złota rączka, etc.
FOBIA: czyli czego postać się boi. Każdy czegoś się boi, więc nie zostawiać tego pola pustego.
ALERGIE: jeśli jakieś są.

POWER GRID: czyli sześć cech, które pokażą mi, na jakim poziomie jest Wasz bohater.
- Intelligence
- Strength
- Speed
- Durability
- Energy Projection
- Fighting Skills
Do rozdania 16 punktów, przy czym żadna z cech nie może mieć 0. Rozdajecie je wg tej drabinki, jednocześnie proszę o zaznaczanie mi poziomu przy danej cesze słownie, np. Intelligence: Normal (2). Można też dodawać tzw. "połówki", czyli np. Intelligence: Above Normal (2+), gdzie + jest po prostu połową jednego punktu. Nie będę tolerować niezniszczalnych i nieśmiertelnych najeźdźców kosmosu, ani postaci, które np. Energy Projection mają dopakowane na maksa, a reszta rozlokowanych punktów sprawia, że są ułomni fizycznie, psychicznie i ruchowo. I tak dalej. Proszę o rozkładanie punktów z głową - jeśli coś nie będzie mi grać, na pewno będziemy się konsultować. Pod Energy Projection podciągnąć można każdą moc dystansową, czyli np. strzelanie lodem, rzucanie naładowanymi shurikenami, czy telepatię.
HISTORIA: nie musi być długa, może być nawet wypunktowana. Na końcu proszę zaznaczyć, za co postać trafiła do Raft. Dla niewiedzących, o co chodzi, wyjaśnię, że Raft to specjalny oddział penitencjarny dla szczególnie niebezpiecznych przestępców, wchodzący w skład całego kompleksu więziennego na Wyspie Rykera.