Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-05-2007, 20:24   #1
Kościej
 
Kościej's Avatar
 
Reputacja: 1 Kościej ma wyłączoną reputację
Thumbs up [sesja]Piraci, kamraci joho.

Noc powoli ustępowała, gdy na nabrzerze na wyspie Ylo zawitał okręt kupiecki z ładunkiem pieniędzy (florenów), ubran, broni, nażędzi i alkocholu, dla zamieszkującej wyspę ludności. Kapitan nieco martwił się, gdyż były to niespokojne czasy na morzach Piononu, ale rejs przebiegł bez przeszkód. Załoga nie zobserwowała aktywności piratów, o której tak głośno było w Lumino. Karzdy mówił że książe Sylwakus grupuje własną flotę piracką, i zamierza przejąć władzę na morzach, a może to tylko pogłoski? Kapitan nie zastanawiał się nadtym więcej. Dobił targu z kupcami w porcie i rozpoczęłi rozładunek. Praca została ukończona pod wieczór, a że załoga zażądała natychmiastowego powrotu na stały ląd, kapitan pod groźbą buntu wydał polecenia. Dokładnie w środku cieśniny sternika zaskoczyła mgła. Cho razem z nawigatorem próbowali wymanewrować nie sprzyjające warunki, mgła zdawała się pzemieszczać za nimi. Nagle "mleko" rozstąpiło się, a załoga ujżała... setki okrętów z powiewającym Jolly Rogerem na maszcie. Znajdowali się w zatoce, blisko pustynnych wybrzeży Kontynentu Środka.
---
W karczmie Lumińskiej zasiadali wszyscy najznamienitsi kapitanowie na Kontynęcie. nagle jak burza wpadł tam jakiś majtek wrzeszcząc na całe gardło:
-PIRACI! PIRAAAAAAAACI!-

***+++***+++***

Z góry przepraszam za spóźnienie. Komentarze zaraz zamieszczę, ale na razie omówię wasze pierwsze zadanie:
Wasza załoga, została zgłoszona na ochotnika przez złośliwych rywali Królowej Eleonorze, do spenetrowania zatoki, blisko pustyni, tam gdzie widziano piratów i sprawdzenie ich siły ognia i liczebności. Chwilowo wszyscy siedzicie w gospodzie Pod Czerwonymi Psami, sącząc gorzałę i czekając na wasz nowy okręt.
 
__________________
ZA KAŻDYM RAZEM KIEDY PISZESZ GŁUPIE POSTY BÓG ZABIJA KOTKA!
Kościej jest offline