Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-07-2016, 08:57   #2
Sayane
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Bohaterowie:

Joris [Marrrt], człowiek, tropiciel, 23 lata, 183 cm
Joris w gospodzie dał się poznać jako nader rozrywkowy chłopak. Nawet trochę za bardzo bo zdaje się nie znać słowa "umiar". Nie przejmuje się tym, że ani grać nie potrafi ani wybitnym mistrzem śpiewu nie jest i obie te czynności z chęcią proporcjonalną do ilości wypitego piwa wykonuje. Zdaje się też mocno optymistycznie podchodzić do otrzymanego zlecenia. Ma ewidentne tendencje do gadulstwa i gawędziarstwa, a od pomysłu do jego realizacji dzieli go najwyżej kilka chwil.
Nosi się w sposób nie budzący wątpliwości co do uprawianej profesji. Mocne skórzane ubranie upstrzone tu i ówdzie przycerowanymi zwierzęcymi skórkami, czy ogonami.
Widoczne uzbrojenie to krótki łuk i długi myśliwski kord.



Aidym Marlamin [TomBurgle], człowiek, kapłan Mystry, 19 lat, 172 cm
Na potrzeby zapoznawania się postaci: Aidym nie wychodzi z inicjatywą do integracji sam z siebie - ale bardzo chętnie - i wręcz ciepło - porozmawia z każdym kto będzie miał ochotę.
Każdy głupi zauważy że Aidym nie jest z Północy. Co może niekoniecznie jest wyróżnikiem w Neverwinter, ale gdyby ktoś miał smykałkę do akcentów...to raczej odległe, lśniące południe.
Choć młody na taki status, jest pełnoprawnym kapłanem Mystry - jak świadczy gwiazda ze srebra i lazuru spinająca podróżny płaszcz. Gdyby nie ona, byłoby znacznie trudniej zgadnąć czym się para - i raczej obstawiano by wojaczkę. Żartobliwy przydomek "chucherka" w ustach krasnoluda wprowadza w błąd tych którzy jeszcze nie widzieli mężczyzny. Marlamin jest niski i chudy, prawda. Ale mógłby się siłować z gnollem - i jeżeli nie wygrać samą siłą, to przetrzymać przeciwnika. Bynajmniej nie kryje się z tymi możliwościami, z uśmiechem pomagając pakować wozy.


Turmalina Hammerstorm [TomaszJ], krasnoludzica, artystka-geomantka, 155 lat, 70 cm
Pochodzi z rodu Hammerstormów, Kowali Runów z dziada pradziada. Ma gromową bliźniaczkę Emeraldę, o czym pozostali pewnie wiedzą bo Turmalina nie znosi jej zasadniczości i powagi i nie raz na to klęła. Niewysoka, jak na krasnoludkę przystało i nieco... zdziczała. Może zdziczała to złe słowo, bardziej hmmm wyzwolona. Nosi się tak kolorowo, że krasnalim matronom stają serca, mówi co myśli, a jak się komuś nie podoba, to i w mordę walnie. Oczywiście płaskim na odlew, bo bycie damą zobowiązuje.
Co poza tym? Jest rzeźbiarką, nie wiadomo czy utalentowaną, bo jeszcze niczego spod jej dłuta nie widzieli. Z pewnością wiadomo że jest geomantką, dość utalentowaną jak na swój wiek. I jest to geomancja równie agresywna jak władająca nią krasnoludka, widać wpływ charakteru na kształtowanie się magicznych zdolności. Pomimo dokładności i starań w dobieraniu uczesania, makijażu i strojów wciąż jest krasnoludką do szpiku kości - wytrwałą, nie bojącą się ni pracy, ni podróży. W razie czego zakasa suknię, założy plecak i ruszy przygodzie naprzeciw.


Yarla Ognistowłosa [Nefarius], krasnoludzica, łotrzyk. 84 lata, 117 cm
Yarla to z kolei bękart ulic Neverwinter. Nie ma nazwiska i nie zna rodziców. Ma gdzieś rodowe herby, zwyczaje i powiedzenia. Nie zna dobrych manier i ambitnych szkół garncarstwa czy runotwórstwa. Wie natomiast, że w twardym świecie liczy się bezwzględność i pieniądze. Ceni sobie swój honor, lecz nie jest dla niej tak ważny jak dla krasnoludów z twierdz i wielkich klanów. Uwielbia dobrze zjeść, dużo wypić, lubi dziką muzykę i hulańce, ale najbardziej kocha walkę i wydawać złoto. Nie nosi sukni tylko spodnie i włada krasnoludzkim toporem równie dobrze, co nie jeden tarczownik z sławnej twierdzy. Jest brzydka. Kiedyś została brutalnie pobita i żuchwa źle się zrosła przez co ma zwyczajnie krzywy ryj.


Anna Kathrina [Demogorgon], człowiek, czaromiotka, 18 lat, 167 cm
Anna jest smukłą niewiastą o brązowych, falujących włosach, brązowych oczach i bladej cerze, któa zaczyna przechodzić z atrakcyjnej w niepokojącą. Nosi się elegancko nacoddzień, ale w podrózy preferuje lekką zbroję skórzaną.


Piącha, orcza księżniczka [Pan Elf], półork, barbarzyńca, 19 lat, 180 cm

Yaargush to przedstawicielka orczej rasy. Wysoka na prawie sześć stóp o soczysto-zielonym odcieniu skóry wzbudza respekt (i często też postrach) wśród ludzi. Jak na ludzkie standardy - niezbyt piękna. Dziko gęste i czarne jak węgiel włosy sięgają jej łydek, ujarzmione jedynie czerwoną przepaską (by niesforne kosmyki nie wpadały na oczy) oraz rzemieniem w połowie ich długości. Ostre rysy twarzy, surowa mina i łypiące groźnie żółte oczy nie sprawiają miłego wrażenia. A gdy dodać do tego muskularną sylwetkę, niski i zachrypnięty głos oraz zaschnięte plamy krwi na ubraniu - lepiej jej nie drażnić.
Natomiast w oczach sobie podobnych widziana zupełnie inaczej. Soczysta zieleń jej skóry przykuwa pożądliwe spojrzenia. Muskulatura ciała i obfity biust potęgują ten efekt. Wśród orków uważana za niezwykłą piękność, jaka zdarza się raz na kilka pokoleń.
Jej ulubionym kolorem jest brudna czerwień lub musztardowa żółć - toteż w takich barwach najczęściej chodzi ubrana. A ubierać lubi się skąpo, ku zadowoleniu orków, a przerażeniu pozostałych ras.

Najczęściej mówi w języku orczym. Wspólnym włada na poziomie podstawowym i bardzo często drażni ją, kiedy nie potrafi przekazać swoich zawiłych, orczych myśli.
Wiele rzeczy ją wkurza, a kiedy jest wkurzona, lubi przywalić gdzieś (lub komuś) swoją piąchą. Jest jeden sposób na to, by ją wtedy uspokoić, ale... pozwolę sobie go nie zdradzać. Nie znacie jej imienia. Przedstawiła wam się jako Piącha i tyle.

 

Ostatnio edytowane przez Sayane : 31-07-2016 o 17:29.
Sayane jest offline