Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-07-2016, 17:55   #1
Kenshi
Konto usunięte
 
Kenshi's Avatar
 
Reputacja: 1 Kenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputacjęKenshi ma wspaniałą reputację
[Marvel] Thunderbolts: Rough Justice

15.07.2015,
S.H.I.E.L.D. HQ,
219 West 47th Street,
Nowy Jork, USA


Czarnoskóry, dobrze zbudowany mężczyzna stał przy oknie pokoju na czterdziestym piętrze, wpatrując się w światła miasta odcinające się wyraźnie na tle nocy. Deszcz miarowo bębnił o szyby biura, które już od kilku godzin powinno być puste. Dziś jednak nie było. Dziś, dyrektor S.H.I.E.L.D. Nick Fury musiał podjąć decyzję, która miała dać owoce w niedalekiej przyszłości. Albo miała okazać się kompletną klapą. Przecież powoływali już wcześniej drużyny złożone z przestępców i kończyło się to z różnym skutkiem, nigdy jednoznacznie pozytywnym. W jego mniemaniu, projekt Thunderbolts nigdy nie oddawał tego potencjału, który miał na papierze i jakim chcieli pochwalić się decydenci.

Gdyby miał wybór, nie wchodziłby kolejny raz do tej samej rzeki, ale jak to bywało na tak wysokich szczeblach władzy, nie on o tym decydował. Miał jedynie wytypować ludzi, którzy będą idealni do tej roboty, a jednocześnie nikt po nich nie zapłacze, jeśli gdzieś po drodze zginą. Przecież i tak byli skazani na śmierć, więc co za różnica, prawda? Mięso armatnie, które można było wykorzystać do własnych celów, zasłaniając się złudną obietnicą wolności dla tych, którzy resztę swego życia powinni spędzić odizolowani od społeczeństwa, albo straceni.

To była cienka linia. Cienka linia, którą politycy z chęcią przekraczali każdego dnia, by realizować pomysły rozdmuchane przez ich ego, dla własnej korzyści. Najważniejsze, by w odpowiednim momencie podbić słupki wyborcze. Kupić sobie zaufanie tych, do których docierały hasła oparte na najniższych instynktach. Zabawy z bronią nigdy nie kończyły się dobrze, ale zawsze można było wszystko zamieść pod dywan, czyż nie? Tak było przecież z poprzednimi drużynami Thunderbolts, a i tak niczego ich to nie nauczyło. Chcieli mieć kolejną bandę szaleńców na usługach rządu, więc należało taką wybrać. Na szczęście ludzie Fury'ego wykonali dobrą robotę, minimalizując liczbę potencjalnych chętnych do dwudziestu teczek w bazie S.H.I.E.L.D.

Dlatego Nick wciąż siedział w swoim biurze, choć na zegarze wiszącym na ścianie dochodziła druga w nocy. Do jutra miał czas, by przedstawić Komisji nowy skład Thunderbolts, a wybór wcale nie był oczywisty...

 
__________________
[i]Don't take life too seriously, nobody gets out alive anyway.[/i]
Kenshi jest offline