Wątek: Drowia sesja.
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-07-2016, 20:16   #6
Arvelus
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację
Dobra... dla mnie to z drowami jest problem jak w grze w Warhammera Black Crusade... gracze myślą, że jak są "ci źli" to musze się zdradzać i kombinować jak woły pod górę by tylko wydupcyć pozostałych graczy, co mnie, zwyczajnie, nie bawi.
Uważać i nie ufać do końca innym - ok.
Spodziewać się na każdym kroku, w każdej pojedynczej akcji zdrady - nope. See ya later.

Generalnie ja bym zagrał (na 5.0 i na 3.5 a najchętniej na Pathfinderze), ale jeśli dogadamy się między graczami, że metagamingowo ustalamy, że się nie zdradzamy (pewne chciwości, ok. Jakieś kradzieże czy "żarciki" ok, ale nic większego kalibru) a fabularnie tłumaczymy to tym, że rodzina jest zgrana i już sie nauczyła, że więcej zyskuje współpracując niż zdradzając.
 
Arvelus jest offline